chocbys go tankowal paliwem kosmicznym to i tak ten silnik ma wade fabryczna i gaz mu nie szkodzi nic a nic bo do panewek nie dochodzi
www.google.com/search?q=300m+panewki&ie=...firefox-a&channel=sb
a korozja lapie jak w mercedesie (bo to w sumie jak mercedes jest) . Drzwi, blotniki , progi , podloga. Naogladalem sie tego mase i bywaly nawet takie ktore mialy dziury na wylot w blotnikach tylnych (elementy fabryczne nie bite)
A kolega niedawno sprzedawal takiego 300m za 5tys z gazem. Panewki sie obrocily drugi raz w ciagu 2-3 lat uzywania. Ten samochod to byla studnia bez dna a wszystko kosmicznie drogie i jak mechanik zobaczyl co za fura to cena roboty x2 . Tam zeby wymienic cokolwiek trzeba wymontowac pol auta heh