witam , powyższe miejscowości oj... tam rzeczy niemożliwe robią zaraz, a cuda w przeciągu tygodnia. Miałem dwa zderzenia z bliżej niezidentyfikowanymi obiektami w tych miejscach.
1. Renault Megane to było w 2009 roku- sprzedający powiedział,że bezwypadek po przyjeżdzie okazało się że poduszka pasażera wystrzelona i zaklejona czarna taśmą izolacyjną - podobno wystrzeliła sama z siebie.(fotki dobrze zrobione)
2. Golf III bezwypadkowy świeżo sprowadzony( bez zdjęć)- igiełka chyba było to w 2007 roku , a rano przejeżdzałem przez Starogard a sprzedawca powiedział ,że nie ma go w domu ale udało sie dorwać info gdzie mniej więcej mieszka a tam po niespodziewanym przyjeżdzie okazała się,że igiełka na golasa bez przodu stoi.
jeśli to nie ten dział to przepraszam za wpis ale mnie nostalgia złapała z tymi miejscowościami
pozdrawiam