TEMAT: [POMOC] XSARA picasso 2005 r VIN VF7CHRHYB39942558

mam prośbę, może ktoś z forumowiczów ma dostęp do bazy danych citroena i mógłby sprawdzić XP z 2005 r vin VF7CHRHYB39942558

nie pasuje mi to że vin checkerze pojawia się rok produkcji 2003 , a w roku modelowym 2005, czy to nie jest jakieś przekłamanie?

będę wdzięczny za info o przebiegach, serwisach itd, czyli za cokolwiek, bo auto w Polsce jeździe dopiero rok i dziwi mnie troch przebieg 70 tys
link do stronki

moto.allegro.pl/citroen-xsara-picasso-2-...05r-i1249441989.html

Auto wygląda dobrze - elementy siedzą w kupie, a i tak prawdę Ci powie czujnik lakieru
Co do historii to ja mogę sprawdzić Toyotę i Lexusa - do Cytryny i reszty nie mam dojścia niestety.

Nie wiem na jakiej podstawie widzisz kolezgo ,ze elementy siedza prawidłowo w tym samochodzie,zaznaczylem na zdjeciu co mi sie nie podoba aleszczeliny łaczenia błotnikow przednich ze slupkami to mistrzostwo-zaznaczylem na zdjeciu.To tak na szybko popatrzylem na to auto:)

witam, dziękuję wszystkim za pomoc, gość od razu powiedział, że xsara była walona,
i generalnie jakoś mi się nie spodobała

pozdrawiam

i to niezle walona teraz jak sie przyjrzalem tylnie drzwi na laczeniu z tylnimi blotnikami po obus stronach lezą inaczej

krzysieksel1969 napisał:Z reguły nie chce wróżyć ze zdjęć bo w niektórych samochodach trzeba zdemontować pół przodu żeby się dobrać do mechaniki co znowu skutkuje właśnie późniejszymi źle spasowanymi elementami - co znowu nie dowodzi temu że auto było walone. W tym przypadku okazuje się że miałeś rację, dlatego ja napisałem że sprawę zweryfikuje miernik lakieru przy oględzinach - choć też nie zawsze bo np. niektóre Chryslery mają bardzo grubo kładziony lakier co by mogło sugerować że auto było całe malowane, a tak wcale nie jest.

to nie jest wrozenie ze zdjec widac czarno na białym jak są spasowane elementy bo takie szczeliny nie wyszły prosto z fabryki a miernik przy zakupie wskazany ja bym wolał wydac kilka zloty i pojechac na pierwsza lepsza stacje tez

podstawowy problem tą xsarąbył taki, że gość jąsobie sprowadził a teraz po stosunkowo krótkim czasie sprzedaje. ok, mozęsięznudził, ale miałem wybór albo ta xsara, albo c4 z 2008 roku, zajęta przez komornika (tylko więcej papierów do załatwiania) cena taka sama, przebieg 57tys.

wybrałem c4, bo ma pełną historię, komplet książek i jest zaledwie 3 mce po gwarancji. Do tego pełna ekspertyza rzeczoznawcy i jedyne co jest do zrobienia to klocki i napinacz paska alternatora.

dopuki nie znalazłem tej oferty byłem zdecydowany kupićtamtą XP, a w tej sytuacji wyubór był raczej ocvzywisty