Kolego, nie załamuj mnie... Przebieg to tylko cyferki. Kupujesz przebieg auta czy auto? Wolisz kiepski stan techniczny ale 120 tys km na liczniku czy 250 tys km i regularnie serwisowane auto w ASO? Jak kupisz do 170 tys km - to potem co zrobisz z autem? Wsadzisz do muzeum? Bo przecież po 200 tys km nikt mi je nie kupi...
Proszę, nie załamuj mnie.
Dzisiaj przebieg auta NIE MA większego znaczenia, zrozum. Dzisiaj liczy się stan techniczny - auto ma 10 lat.