Nie no tego gościa to w ogóle odradzam. Najpierw powiedział mi, że kupuje auta w "garażu" jak wszyscy tylko inni gadają co innego (cokolwiek to miało znaczyć). Jak chciałem wziąć auto do ASO na dokładne sprawdzenie to gość stwierdził, że on nie ma czasu na takie rzeczy, że mam sobie go sam sprawdzić, on mi może dać miernik lakieru... porażka