TEMAT: [UWAGA] 2005 FORD MONDEO 2.0 TDCI 115KM 2005r PIĘKNA SZTUKA KOREKTA LICZNIKA

Mondeo po korekcie licznika - było 232.000km, a po korekcie 160.000km
numer rejestracyjny 63SBBX (63-SB-BX)

moto.allegro.pl/ford-mondeo-2-0-tdci-115...uka-i1385580973.html



webcache.googleusercontent.com/search?q=...=en&ct=clnk&ie=UTF-8

Same bajki silnik TDCI jest awaryjny !!! sama wymiana wtryskow to koszt okolo 4 tys .Moim zdaniem jak kupowac diesle to tylko silnik TDDI -ten naprawde jest bezawaryjny i niedrogi w eksploatacji oczywisci o ile nie kupimy złoma z przebiegiem 400k !!!!

Jak dba się o silnik to i TDCI wytrzyma setki tysięcy kilometrów !!

setki tysiecy TDCI bez wymiany i na naszym paliwie?pomarzyc...wiesz jakie przebiegi przewiduje producent na wtryski i turbine? to juz nie te samochody co były 10lat temu .............juz nie wspomne o kole ddwumasowym ktoro pada w mondeo jak muchy a uzywke zakladac za 300-400zl to tez bez sensu

Kolego mam do czynienia już z ponad 20 sztukami w własnym garażu Fordach TDCI , z żadnym nie było problemów . Oczywiście nasze polskie paliwo daje im mocno w d*** , ale jeśli czyścimy wtryski to bezproblemowo jeździmy jeździmy i jeszcze raz jeździmy

hm i jak te setki tysiecy krecisz na nich bez wymiany wtryskow ,turba i dwumasy to pogratulowac jedyne w swoim rodzaju

Dokładnie tak jak piszesz, jak brać to TDDI z Forda, dTi z Renault, TDI ze Szmelcwagena, HDI z Peugeota/Citroena.

Miałem silnik 2.2 DCI w lagunie II , wtryski nowe 3 tysiące, regeneracja 1200; koło dwumasowe nowe 7 tysięcy ;/ a regeneracja 800zł, turbo nie wiem bo nie posypało się

TDDI dawno już w FORDZIE NIE MA , a silniki TDCI występują w renault , volvo.
A silniki TDI volkswagena też są bardzo awaryjne , np. początek passatów 2.0 tdi

Panowie, mit z bezawaryjnością TDDI i przewagi nad TDCI wziął się z początkirm produkcji... Jak układ wtryskowy TDDI był w miarę trwały to w TDCI wtedy sypało się wszystko... Dlatego każdy nawet teraz uważa, ze TDDI jest dużo lepsze niż TDCI.
Otóż nieprawda.
O ile w TDDI wtryskiwacze nie sprawiały kłopotu, o tyle pompa wtryskowa siadała często.
A w TDCI siadały wtryskiwacze, teraz 80% egzemplarzy ma zmienione wtryski, w dodatku najczęściej już były poprawiane.
Ale oczywiście - z powodu wtrysków TDCI jest bardziej ryzykowny niż TDDI - za to w TDDI nagminnie siadają pompy wtryskowe. Weźcie to pod rozwagę.

Wrócę do tematu, ogólnie przyjęte zostało że TDCI w Mondeo się sypią z powodów które wcześniej były omawiane. Podobno (nie mam nic co mogłoby to potwierdzić) w mondeo od 2004 roku zostało coś poprawione i już TAAAAK awaryjne nie są. Zastanawia mnie co z Focusami I z końcówki produkcji 2003-2004 rok. Czytając różne rzeczy również na forum forda można zauważyć że w focusach jakoś mniej te TDCI padały niż w mondkach. Oczywiście też zgarniały baty za silniki ale nie aż tak jak mondeo. No i ostatnia wątpliwość załóżmy że jeździmy na dobrym paliwie(VERVA,ULTIMATE,SUPREMA itp) czy naprawdę nam to w czymś pomoże czy może z założenia poprostu wymieniać wtryski i koła dwumasowe, jeśli wymienione wcześniej nie były a samochody mają przejechane ok 120 000km.
PS. Wiem że koła dwumasowe nie są związane z paliwem, o ile się orientuje to chyba ma jakiś związek z kulturą pracy i ogarnięciem momentu obrotowego. . .ale mogę się mylić.

Każdy silnik, czy to TDI, HDI, TDCI, MPI, FSI, TBI się posypie jak się o nie go nie będzie dbało - prosta zasada :)Z silnikiem jest jak z kobietą - będziesz dbać to nie narobi Ci kłopotów (chociaż kto wie hehe
A wracając do tematu to rzeczywiście licznik kręcony

Tankujcie dalej na ORLENIE to będziecie mieć problemy !!!

Ja nie tankuję tam od lat

Jak byłem w Zakopanym podjechałem przed wyjazdem na stację O***** zatankowałem do pełna, wróciłem do kwatery i już auto potem nie odpaliło bo paliwo zamarzło 1800 koszta lawety, potem cały dzień grzania w garażu i jak odtajało to można było zlać to gówno i zatankować od nowa, po czym auto jeździło już bez problemów.