amoureux napisał:
ogloszenie usunieto, auto sprawdzone miernikiem lakieru - jedno wielkie szpachlowanie - drzwi przod, tyl, blotniki i progi
jedyne co pokazalo ze jest ok to maska, klapa i dach.
Kolego albo masz coś z głową albo nie posiadasz sprawnego miernika i marne umiejętności
Omawiane auto zakupiłem 3 lipca 2017 roku w miejscowości Rokocin pod Starogardem Gdańskim w typowym zagłębiu handlarzy. Z tego co piszesz wnioskuję że nie masz pojęcia o oględzinach auta przed zakupem nawrzucałeś tutaj postów każdy z podaniem innych jakoby lakierowanych części i czekasz aż ktoś zrobi coś za Ciebie. Wystarczyło zerknąć w dokumenty auto sprowadzone z Niemiec i jeśli nie masz kogoś na telefon w niemieckim serwisie nie sprawdzisz historii serwisowej po przez polski system. Nie wiem jak sprawdzałeś, że wyszedł Ci diesel skoro Ford ETIS podaje każdy najdrobniejszy element wyposażenia i wszystko się zgadza.
Mnie sprawdzenie auta zajęło prawie 3 godziny i handlarz nie uciekł jak wyjąłem miernik lakieru Zdjąłem uszczelki drzwi, podnosiłem fotele i wykładzinę podłogi oraz zdjąłem 2 boczki z interesujących mnie drzwi. Oględziny ujawniły naprawę dolnej częsći progu tylnych prawych drzwi i nic po za tym. Na pozostałych elementach wewnętrznych jak i zewnętrznych grubość lakieru nie odbiegała od normy. Wszystkie szyby oryginalne. We wnętrzu jedynie niemiłosiernie śmierdziało jak po rozlaniu mleka albo jak by dziecko zwymiotowało - pomogło pranie podłogi i ozonowanie wnętrza, poza tym wnętrze w idealnym stanie co uprawdopodobnia podany przebieg. Z usterek - klima do napełnienia, nieszczelny przewód pomiędzy pompą a maglownicą, pocenie pomiędzy skrzynią biegów a blokiem silnika ( standard w tym modelu) do tego prawie brak klocków tył i przód oraz krzywe tracze przód, brak koła zapasowego oraz lewarka i tylnej półki, auto na krzywych zardzewiałych stalówkach 16' a opony zimowe każda inna. Auto zewnętrznie było piękne bo umyte i spolerowane choć nie idealnie. Następnie auto sprawdzone w Starogardzie Gdańskim na stacji diagnostycznej gdzie diagnosta potwierdził skończone prawie hamulce i znaleziony wyciek, reszta ok zawieszenie bez uwag, do dziś nic nie styka ani nie puka.
Auto zakupiłem za cenę 25 000 zł po opłatach gotowe do rejestracji i jest w moim użytkowaniu do dnia dzisiejszego. Po usunięciu usterek z dnia zakupu na dziś zrobiłem bez awarii ponad 40 tysięcy kilometrów. Jedynie na dzień dzisiejszy czeka mnie regeneracja tylnych zacisków hamulcowych ponieważ cieknie prawy tył w miejscu linki ręcznego.
Jeśli będziesz kiedyś w Warszawie albo jesteś to daj znać chętnie podjadę pokarzesz mi gdzie są te szpachlowane elementy weź tylko koniecznie swój miernik ja wezmę swój a w razie wątpliwości podjedziemy do serwisu blaharsko-lakierniczego.
Nie ma to jak wypisywać w internecie idiotyzmy mając nadzieję że nikt ich nie zweryfikuje a tu taki klopsik kolego wpisałem w google vin swojego auta i wyskoczyły wszystkie Twoje idiotyczne posty.
Dla mnie jesteś dziwnym typem który po przez swój brak wiedzy i umiejętność zarzuca wszystkim że są źli i chcą go oszukać. A samochód to nie kiełbasa nie da się powąchać i jednoznacznie stwierdzić czy jest świeży tym bardziej że nawet w przypadku aut kupowanych nowych w salonie potrafią wyjść różne kwiatki. Do tego potrzebna jest wiedza odrobina sprytu i umiejętności a nie lament i pisanie bzdur na forum
I na koniec skoro stwierdziłeś naocznie że auto jest całe poszpachlowane to po co prosisz forumowiczów o pomoc w sprawdzeniu przebiegu ? Jak dla mnie masz coś z głową.
Pozdrawiam i zachęcam do oględzin mojego auta ponieważ zamierzam być jego właścicielem minimum kolejne 4 lata.