Jutro w czasie wolnym postaram się dowiedzieć o nr VIN. Liczyłem, że na forum znajdzie się ktoś kto podróżuje w pobliżu tego komisu i mógłby poświęcić z 5 minut żeby ocenić czy warto ogólnie d**e zawracać znajomemu mechanikowi i jechać tam. Może to totalny szrot i juz w bramie będzie trzeba się zawrócić na pięcie. Na paliwo z Warszawy wiele nie wydam, ale wykorzystywać wolny czas kolegi na darmo szkoda. Trafi się później coś ciekawego do obejrzenia i juz nie będzie miał chęci wolnego brać na kolejną wyprawę