TEMAT: Honda Accord

Prośba o pomoc. Jestem w trakcie szukania samochodu i znalazłem dwie interesujące mnie oferty . Czy ktoś byłby w stanie powiedzieć coś więcej o tych samochodach może ktoś już je oglądał albo widział na innych aukcjach.
1)
VIN SHHCH6720YU009119
otomoto.pl/honda-accord-uwaga-warto-C15253645.html

2)
VIN SHHCH7770YU003191
> allegro.pl/honda-accord-2-0-i-es-v-tec-1...ack-i1401806087.html

Też szukam odpowiedniej Accordówki

1. Nie wierzę w taki przebieg, poza tym o ile mnie pamięć nie myli to z lewej strony drzwi malowane, błotnik podobnie. Lekkie zadrapania parkingowe też są. Ale najlepsze są doklejane na bazczelnego napisy na tylnej klapie (Accord, Honda, "H").
Ponad pół roku wisi na allegro, albo i dłużej.

2. Auto fajne, gdyby nie jego podwójna kolorowość. Dwie połowy auta mają różny odcień, więc raczej składak. Przedni zderzak nadłamany i ruchomy, po lekkim puknięciu pewnie połamie się. Przed spotkaniem miał problem z błędem EGR, świecił mu check, ale zrestartował go i niby awarię usunął. Dużo miał napisane w notesie co robił przy nim i raczej dbał o niego, ale odrzuciła mnie jego dwukolorowość i podziękowałem za niego. Ogłoszenie wisi jakieś 3-4 miesiące, od tego roku są inne zdjęcia.

Oglądaliśmy oba samochody z kolegą Honda2

1. stoi w Lubinie w autokomisie. Nie zniszczony, silnik chodzi bardzo ładnie (odpalaliśmy zimą zimny silnik). Prawdopodobnie samochód cały był ponownie lakierowany lub większość elementów. Przyglądając się "rowkowi" przebiegającemu wzdłuż samochodu pod linią klamek widać niedopolerowany lakier "skórka pomarańczy". Tylna klapa oraz tylne prawe drzwi były wcześniej w kolorze niebieski-metalik (widoczne prześwity pod uszczelkami). Na karoserii w wielu miejscach (głównie prawa strona) widoczne mikroskopijne pęcherzyki, jakby lakier schnąc nie zdążył się odgazować lub jakby ktoś przegrzał opalarką. Faktura lakieru wygląda jakby położono bardzo rzadki lakier (bardzo drobny baranek). Jakby lakier bardziej został zapylony niż rozlany. W komorze silnika przekątne mierzone pomiędzy śrubą mocującą błotnik przy reflektorze, a najbliższą śrubą mocującą zawias maski (po przekątnej) SĄ RÓWNE. Zweryfikowano na podstawie kilkunastu Hond Accord tej generacji. Od osi śruby do osi ma być 157,5 mm

2. Nie zauważyliśmy dwukolorowości, o której wyżej pisze kolega. Nie było warunków do dokładnej oceny. Padał śnieg z deszczem i było potwornie zimno. Tak na szybko zauważyłem, że maska, błotniki i przedni zderzak były malowane. Na masce perfidnie było widać pod grubym odpryskiem wcześniejszy srebrny lakier w innym odcieniu. Człowiek przedstawił wspomniany notes lecz nie miał przy sobie na potwierdzenie żadnych faktur, więc notes mało wiarygodny. Hondą jeździliśmy dosyć dynamicznie. Nie zauważyłem żadnych niepokojących odgłosów. Mocy nie brakowało, sprzęgło brało na właściwej wysokości. Accord wydawał się lekko podniszczony w środku. Niepokojąco duże szczeliny przy drzwiach kierowcy. Wydech nie chodził cicho. Przekątne pod maską równe.

Może komuś przydadzą się te informacje