CornelOne napisał:
"niegroźne przygody na zderzakach"... Heheh... Właśnie widać... Na prawdę musiał mieć "niegroźne" te "przygody", skoro był holowany
Musiał mnieć faktycznie niegroźne, bo widziałem foty z VIN/ USA i brakowało tylko własnie zderzaków.
Poza tym zabrałem auto na przegląd przedsprzedażny do Dareckiego i co jak co ale bity to on nie był. Przejechane kilometry, a raczej mile teżsię zgadzają. Auto jest do mocnego doinwestowania, bo właściciel przez 3 lata wymieniał tylko oleje i uważał że to wystarczy