Samochód po 3 latach został oddany do dealera i sprzedany na aukcji, w momencie sprzedaży czerwiec 2008r. miał 51 tyś mil co do zapisków o uszkodzeniach to kosmetyka, oni nawet zaznaczyli że dywaniki są brudne i wymagają umycia
maska niedomknięta bo robili fotki i sprawdzali czy wszystko jest OK.
Podsumowanie : auto bezwypadkowe (na 98%) do 2 lipca 2008 roku potem z USA pojechało do Polski a co się u nas z nim działo to już tylko okoliczny kowal wie
Pamiętajmy o jednym przy zakupie, zawsze należy pojechać do serwisu i to nie podanego przez sprzedawcę tylko najlepiej ASO albo serwis wskazany przez fora danej marki pojazdu i dokładne oględziny, 200 czy 300 zł za dokładny przegląd przy samochodach po 50-60 tyś nie stanową znaczącej sumy a mamy już kolejne 98% pewności że wszystko jest OK. Zawsze pozostaje te 2% że ASO czy warsztat czegoś nie wyłapią bo np. było tak dobrze zrobione że nie da się tego sprawdzić.
To auto z czego co widzę jest warte zainteresowania ze względu na stan, nie wiem jak cena i nie wiem czy nie ma wad ukrytych ale z tego co wiemy na dziś to auto jest OK.