Rynkowo , to jest uzależnione od kosztów reanimacji.
Sam samochód nie jest tragicznie uszkodzony. Nie widać specjalnie dachu ,czy jest załamany. Jeżeli nie jest , to mamy dużą szansę ,że samochód nie jest (jeszcze)bananem ,a więc stopień komplikacji naprawy maleje ,a wraz z nim koszty.
Tak więc odpowiedź na zadane pytanie jest bardzo subiektywna.
Pokaż zdjęcie/a kilku serwisantom ,zapytaj o koszt naprawy. Skrajne oferty odrzuć (jak nie znasz wykonawców) dodaj do ceny zakupu i porównaj z cenami rynkowymi w PL.
Ot wsio.