Byłem na nie napalony we wrześniu. Teraz znowu coś mnie podkusiło żeby się z tą Panią skontaktować. Rozmawiałem nawet z kolesiami z Perotti z Nowego orleanu, którzy byli dilerem tego auta. Dobrze że znalazłem tą stronkę i fotki... Z ciekawości skontaktowałem sie powtórnie z właścicielką odnośnie auta, ale niestety już je sprzedała
Chciałbym widzieć mine nowego właściciela, jeśli kiedyś zobaczy te fotki... Jestem przekonany że sprzedająca wiedziała o stanie auta ( w końcu to ona je sprowadzała). Współczuję nowemu nabywcy. Oby nie wylądował gdzieś w rowie z powodu np. złej trakcji ( zwłaszcza zimą ). Ciekawi mnie skąd wzięła przebieg 72000, skoro licznik kilometrów został zniszczony. Swoją drogą reszta to w 100% prawda. Z danych z Car Fax wynika że to szkody spowodowane burzą (pewnie huragan Katrina - akurat ten okres!), tak więc samochód poniekąd nie miał wypadku... Poza tym zapewne stał na parkingu dilera Mazdy - więc wszystko się zgadza
. Wierze że wymieniła tylko zderzak (no i naprostowała przednią maskę - bo o jej wymianie nie wspomniała
. Zwróćcie uwagę na ostatnie foto z przeglądu z zeszłego miesiąca z serwisu mazdy. Pracownik dopisał że nie było mocowania akumulatora! Oczywiście zapomniała o tym wspomnieć, ale akumulator wymieniła!
NIe działały też spryskiwacze reflektorów (ciekawe czemu?) i coś nie tak było ze światłami. Najbardziej ciekawi mnie fakt że na końcu w raporcie przeglądu i napraw nie widnieje suma złotych!!! Rozumiem że wszystko zrobili jej za free, potwierdzili naprawę i zapomnieli się podpisać i oszacować
Chyba tez zacznę jeździć z do tego "Serwisu Mazdy". Rozbawiła mnie też informacja że filtry i oleje były wymieniane co rok! W tym silniku producent zaleca wymianę co 6 000 km. Więc wszystko ok, pod warunkiem że nie jeździła więcej niż 500 km miesięcznie. Teoretycznie możliwe, tylko skąd wtedy wzięła te 72 tysiące km? Skoro po przywiezieniu pojazdu z Hiroszimy do Nowego orleanu miał 11 km, 2 lata stał rozbity na parkingu czekając na wycenę i decyzję ubezpieczyciela. Zapewne tknęło ja sumienie i zakładając nowy licznik ustawiła go na 50 000
, a kolejne 22 000 przejechała w ciągu tych niespełna 4 lat odkąd znajduje się w Polsce. Szkoda że niemożna się dowiedzieć kto go kupił i go o tym poinformować ( bo nie sądzę żeby ktoś był świadom). Pewnie co nieco dowie się podczas pierwszej wizyty u mechanika. Życzę wszystkim żeby NIGDY nie trafili na tak nieuczciwych sprzedawców. Szerokiej drogi i WESOŁYCH ŚWIĄT wszystkim.