Mazda po ciężkim boju została oddana właścicielowi komisu KOMTRANS którego szczerze i z całego serca nie polecam, facet zbywał mnie i straszył że tylko przez mogę czegokolwiek dochodzić, więc zleciłem ekspertyzę samochodu u rzeczoznawcy samochodowego i za jedyne 369 zł z VAT dostałem potwierdzenie tego co było oczywiste.
Diagnoza:
Cały przód był naprawiany po wypadku, szpachla na obu błotnikach i masce reszta razem z dachem i klapą z tyłu drugi raz malowana, podłużnica źle naprostowana, wymieniony przedni wspornik zderzaka i jeszcze sporo innych drobiazgów.
W wolnym czasie poskanuję te dokumenty i tu wrzucę.
A dzisiaj wchodzę na otomoto i już widzę że znowu czeka na nowego właściciela ze starymi zdjęciami:
W ogłoszeniu nie ma czarodziejskiego słowa" bezwypadkowy ".Nie wszyscy o tym wiedzą i liczą na cud ,że głupi biedny niemiec sprzeda mądremu bogatemu polskiemu handlarzowi dobry samochód i atrakcyjnej cenie jest inaczej pozbywają się trupów poprostu.Komisy samochodowe kształtują ceny na naszym rynku dlatego przynajmniej ja przy szukaniu aut na dzień dobry odrzucam oferty komisów i aut swierzo sprowadzonych ,potem z tego co zostaje pytam czy obecny właściciel figuruje w dowodzie rejestracyjnym i przez ile jak kilka miesięcy trzeba się zastanowić nad tym co mówi , powtarzam czy jest wpisany w dowód bo to że jest włascicielem wcale tego nie oznacza.Z tego co zostaje po rozmowach zaczynam oglądanie i jeszcze tak nie było,że sa pierwszym wyjazdem kupiłem auto i oczywiście dopuszczam malowane elementy to wcale nie dyskwalifikuje szukanego samochodu,także kolego cierpliowść ,cierpliwośc i powodzenia jak chcesz na priw wysle pytania jakie zadaje i wtedy sam zobaczysz wcale to nie takie łatwe bo i tak po przyjezdzie na miejsce bywa różnie........
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Cóż kolego - auta sprawdza się PRZED zakupem, nie po.
Masz nauczkę teraz dla siebie - wyciągnij z niej dobre wnioski.
Krzysiu - wszelkie pytania nie mają za bardzo sensu - w rozmowach telefonicznych handlarz kłamie zazwyczaj jak z nut. Po przyjeździe wykręca się i głupio się tłumaczy że myślał o innym aucie np.
Więc co do rozmowy telefonicznej z handlarzem - tak, ale po to by potwierdzić aktualność oferty - nic więcej może nie być prawdą.
Co ma Ci powiedzieć handlarz, który auto ma dwa dni, no powiedz mi.
Tak na logikę Krzysiu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Kemot, po to moderatorem mnie uczyniono bym od czasu do czasu coś skomentował
Więc nie wkurzaj się na mnie, tylko na handlarza i na ... siebie
Więcej rozwagi, dystansu do siebie i do świata - a będzie dobrze
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.