TEMAT: Seat Arosa 1.0 1997 Kutno - UWAGA SZPACHLOWÓZ

Witam,
chciałbym ostrzec przed tym autem:
olx.pl/oferta/seat-maly-tani-ekonomiczny...PDmD.html#38ee668d98
Wiem, że to bardzo tanie auto, ale sprzedawca to kłamliwy gnojek, który przez telefon mówił to samo co jest napisane w aukcji. Że niby auto piekne, bezwypadkowe, bez szpachli i sprawne technicznie.
Po dojeździe na miejsce pierwsze co, to wyciągnąłem czujnik lakieru. W tylnej części dachu szpachli było tyle, że czujnik nie łapał zupelnie nic, po środku jakies 1200mikronów, z przodu auta grubość powłoki ponad 500 mikronów. Na dodatek na dachu z tyłu z prawej szpachla pękała i została zaklejona przeźroczystą naklejką, którą zazwyczaj nakleja się pod antene od CB.
Poza tym na tylnym lewym błotniku porobione zacieki, plus wyraźne odcięcia od taśmy, którą były osłonięte elementy jak szyby i uszczelki. Jakies 2-3mm od uszczelki. Bardzo rzuca się w oczy. Z drugiej strony podobnie + pomalowana uszczelka. Na tylnej klapie też kupa szpachli i zacieki. Ogólnie auto jest pewnie po solidnym dzwonie w tył.
Na przednim lewym słupku (mniej więcej po środku jego długości) bardzo duże ognisko korozji.

handlarzyna zapewne. A te koroozje na slupkach niestety to norma w lupo i arosa :/ nie wiem od czego ale gnija wlasnie tam mega

Nie jestem pewien czy to handlarzyna, nie wydawal sie i nie widzialem innych aut do sprzedania (pod blokiem, ul.Olimpijska 4a). Poza tym gosc przez ten wydawal sie bardzo konkretny i szczery. Niestety to tylko potwierdzilo, jacy ludzie sa klamliwi i bezczelni
O tej korozji wiem i czytalem, ale najbardziej mnie przerazila wszechobecna szpachla... auto za tyle kasy wiadomo, ze idealem nie bedzie i wcale sie na takie nie nastawiam, ale na milosc boska- niech chociaz nie bedzie przystankiem!!!