To Cię gość podsumował...
Przede wszystkim , dziękuję że w końcu dotarliście,
po kolei:
rdza:no faktycznie, tylko że to jest zabezpieczenie antykorozyjne o wymiarach 1cm x 0,5cm
jak zaznaczone na poniższym zdjęciu.
zdjęcia dostałeś na maila...
Klima, do nabicia, fakt, było napisame w poprzednim głoszeniu, i powiedziane przez telefon. Nie ukrywałem
obicia, sa , i nie da się ukryć...i ich nie ukrywam...
stukanie, jest, czy po obu stronach? ciężko zweryfikować z wnętrza samochodu.
olej ...no tak, ja bym się zmartwił że w samochodzie który przejechał blisko 30 km bagnet jest suchy, a jeżeli chcesz w Alfie trzymać poziom oleju pomiędzy kreskami-powodzenia.
na przyszłość, jak chcesz sprawdzać olej to nie na gorącym silniku )
elementy nie spasowane, zmartwił bym się jak by były po 12 latach idealne,
najlepsze... na koniec... tak , cóż podziwiam ludzi którzy mają miernik lakieru w dłoni, i dostrzegają to czego lakiernik nie widzi,
a na koniec kilka informacji tak na przyszłość:
jak chcesz zaglądać do zbiornika z płynem chłodzącym, to ok , ale zrób to PRZY WŁĄCZONYM silniku, wówczas dostrzeżesz bąbelki powietrza będące oznaką uszkodzonej uszczelki lub co gorsza pękniętego bloku.
jak chcesz odkręcić korek wlewu oleju na gorącym silniku, wyjmij bagnet, zmniejszysz ciśnienie, a nie męcz się , dwóch "mechaników" a korka nie odkręciło
jak już wyciągasz ten bagnet, z rozgrzanego silnika, to nie sprawdzaj poziomu, nic Ci to nie da... pobrudź rączki i pomacaj go, czy się za bardzo nie klei, nie jest za gęsty , co by sugerowało dodanie motodoktora, czy nie ma w oleju opiłków metalu itp...
Jak już chcesz się przejechać, nie jedź tylko po prostej, z prędkością 70km/h i obrotami poniżej 3.000, nawet nie wiesz czy silnik się nie zdławi na wyższych...
zrób powoli kilka kółek na skręconych kołach, przekonaj się że nie strzelają przeguby.
stuka Ci, schyl się , może ktoś, zamiast wymieniać wahacze, sklepał tuleje?
Nie stój 5 minut kontemplując strzelający ogranicznik drzwi. to drobiazg, ale dość upierdliwy w wymianie chociaż dla mnie to było zabawne.
Jeżeli chcesz kupić jakiś samochód, dowiedz się czegoś o marce nie zrobisz wielkich oczu na wieść ze to silnik wysokoobrotowy i mordowanie go w przedziale 1500-3000 obrotów nie jest wskazane.
a na koniec, zainwestuj 30,- w miernik lakieru...rentgena w oczach miał tylko Supermen...chyba...
tak więc powodzenia w szukaniu, tylko może z innym mechanikiem. Bo poświecenie 30 min, na oglądanie samochodu z zewnątrz i śrub w kołach , brak pojęcia o tym co sprawdzić w silniku, gdzie zajrzeć i jak, wpakuje Cię na piękną ruinę...
I jednak, nie zapominajmy, ze zrezygnowałeś z kupna , bo nie chciałem więcej opuścić. Cóż opuściłem 300,- i ostateczna cena to było 8.000,-
a to ze nie kupiłeś było kwestią 50,- (słownie: pięćdziesięciu 00/100,-) " na flaszkę" na które już się nie zgodziłem.
więc nie wymyślaj, tylko na przyszłość, zabierz ze sobą kogoś naprawdę kumatego i pieniądze na samochód
Miłego dnia...
a ja zapraszam osoby konkretne, chociaż prawie fachowców też, czasem odrobina rozrywki się przydaje.
Czytaj więcej:
www.forum.alfaholicy.org/samochody/57402...a.html#ixzz1Z9LHd4EV