TEMAT: [UWAGA] Alfa Romeo 156 156 2.4 JTD Grudziądz

otomoto.pl/alfa-romeo-156-156-2-4-jtd-tu...iesel-C15069294.html

Auto ogólnie bardzo zaniedbane,wnętrze bardzo zużyte,gniazda pasów bezpieczeństwa z tyłu nie działają,deska cała skrzypi na nierównościach,klima nie działa..zawieszenie w stanie agonalnym(sprzedawca twierdzi,że wystarczy okresowe smarowanie wd-40)..generalnie wrażenia z jazdy takie jakby auto ciągnęło puste puszki na sznurku za sobą...nie wiem czy to była zawiecha czy układ wydechowy...karoseria bardzo zniszczona-wszędzie jakieś podmalunki ...słabe spasowanie zderzaków,błotników...uszczelki drzwi i okien jakieś wypatroszone...całość jakaś umęczona strasznie....

po rekonesansie u tego sprzedawcy stwierdzam,że co drugie auto od niego jakieś trefne...wystarczy popatrzeć na ofertę...żenada...

niestety co raz więcej takich samochodów na naszym rynku - cena wywindowana za szrot na kółkach
im więcej osób będzie dawało informacje na stronach tym lepiej - może ktoś akurat przeczyta i nie da się naciąć na wraka

Cena WYWINDOWANA?
W którą stronę? Co Ty chciałeś kupić w tej cenie? Za 8 tys? Alfę 145/146 to może kupisz w bardzo dobrym stanie, ale nie 156! Bądzcie realistami, ludzie! Co Ty chciałeś kupić w tej cenie? Alfę 156? I to jeszcze 2,4 jtd? Przecież chyba DOSKONALE wiesz, że dobre auto z tego roku z tym motorem to jakies 15-16 tys zł. A Ty chciałeś za POŁOWĘ ceny kupić co? Stan idealny?


Sorry za ostre słowa, ale taka jest prawda. I nie opowiadaj głupot, że sprzedający zawyżył cenę - bo to jest chyba najtańsza AR 156 2,4 jtd jaka jest chyba NA RYNKU TERAZ!

I żeby nie było - nie jestem w jakikolwiek sposób związany ze sprzedawcą - nie ten rejon Polski nawet

Zanim coś Kris75 napiszesz to sobie popatrz na realia!
Koleś sprzedaje szrota jakich pełno na zachodzie za połowę tej ceny.
Chcesz przykładów to proszę bardzo bo daleko szukać nie trzeba:
www.autoscout24.pl/List.aspx?vis=1&make=...U&um=True&sort=price

Tak! Uważam że cena jest wygórowana bo my Polacy mamy we krwi jak drugi nasz rodak ładuje nas bolcem w dupę i na dodatek jeszcze się z tego cieszymy, a nie powinniśmy (dodam że pewnie Alfa którą sprzedaje ma w gratisie cofnięty licznik o 100tyś najmarniej, pewnie dlatego go nie podaje).

Wszystko w porządku - link ok - tylko co z niego wynika?
Jeśli weźmiesz w wyszukiwarce wyszukasz AR 156 w dieslu z 1998 roku to przedział cenowy jest od 8 tys zł do 14 tys zł. I to za wersje 1.9 jtd - nie za 2.4 jtd! Oba silniki są po prostu dobre, ale to 2.4 jest jednak ciut droższy i w zakupie i ocleniu.
Przejrzyj sobie poprawiony link - gdzie sprecyzowałem kilka rzeczy - cena najtańszego sprawnego auta to 1700 EUR, najdroższe to 6 tys EUR !!!!!!

www.autoscout24.pl/List.aspx?vis=1&state...mvmk0=6&mmvmd0=15117

Ale normalne auto można dostać za ok. 2 tys EUR, dolicz do tego akcyzę, koszt paliwa itd. Czyli minimum to jakies 11 - 12 tys zł! A gdzie jakiś ZAROBEK ??????
To za ile handlarz kupił tego szrota, że opłaca mu się to sprzedać z zarobkiem za 8 tys zł ?!?!?!?
No ja Cię proszę kolego - NIE WPROWADZAJ innych userów sam w błąd i nie siej głupiej propagandy, że w Niemczech dobre auta za darmo są...

A cena proponowana przez handlarza jest po prostu śmieszna - jest ZBYT NISKA, a nie WYGÓROWANA.
I jak ktoś szuka auta za najtańsze pieniądze to właśnie takie auto znajdzie - bo to jest właśnie polskie - jak najtaniej, jak najtaniej, jak najtaniej...

Sorry nadal widzę auta od 1100 - 1250euro w górę, a uwierz mi że to ceny wywoławcze, a nie do zapłacenia. Nie wierzę w to że koleś dał za nią 2000e i za tą cenę chce ją teraz sprzedać tego mi nie wmówisz
No cóż zarobek to już sprawa handlarzy na ile uda im się naciągnąć kupca. Nadal uważam że powyższe auto to szrot na kółkach, którego ktoś stara się pozbyć za jakiekolwiek pieniądze tylko po to żeby już nie musiał się nim martwić. Jak negocjuję cenę samochodu to upust mam rzędu kilku tysięcy przy samochodach od 25 do 35tyś. Największy wynegocjowany to 5500zl upustu za sprawne i jeżdżące auto bez wad (giełda poznań, żeby nie było). Znam się dobrze na samochodach, a jeszcze bardziej na ich cenach i wiem co piszę.
A gdzie ja kolego to napisałem, że oskarżasz mnie o "sianie głupiej propagandy"???? To chyba jasne i oczywiste, że za grodze lub okazyjnie to możesz kupić wyklepany przystanek (i to też nie zawsze) więc nie wciskaj w moją wypowiedź czegoś czego nie napisałem!
100% prawdy też tak uważam. Dodam że częstym błędem w poszukiwaniach samochodu jest klucz "najniższa cena, młody rocznik" tak szukając samochodu właśnie się trafia na takie auta jak to powyżej.

Zluzujcie panowie, obaj macie rację ale chyba piszecie jakoś na około

Żeby był remis:

www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=vrsvehquc1qu

Cena brutto:
€ 1 250,-

Budowa: 4/5-drzwiowy (5 Fotele)
Przebieg: 294 000 km
Pierwsza rejestracja: 06/1998
Moc: 100 kW (136 KM)
Paliwo: Diesel
Kolor: Srebrny Metallic




Da się kupić w niskiej cenie

Panowie, ja zwiariuje... Jeśli wypowiedź usera Jantys:nie jest sianiem propagandy to nie wiem czym jest - zdanie bardzo mocno sugerujące, że można taniej kupić dobre auto tego typu...

I popatrzcie co napisałem wyżej!!!!!!!
Te auto kolego Krzysztof MA USZKODZONY SILNIK!
Ja napisałem, że KOSZT SPRAWNEGO auta zaczyna się od 1700 EUR - te za 1100 EUR też jest uszkodzone...
Panowie, litości...
Nie siejcie propagandy, bo ktoś naprawde uwierzy, że jest w tanie kupić dobrą AR 156 z tym motorem za 1000 EUR!

Nie znam niemieckiego i nie zauważyłem że uwalomy silnik

Tu już chyba nic nie jest uwalone a i cena mniejsza niż 1000 euro

suchen.mobile.de/haendlerfahrzeug/Alfa%2...6+Rot-125136477.html

Alfa Romeo Alfa 156 2.4 JTD
Limousine, Gebrauchtfahrzeug

Preis:
990 EUR
(MwSt. nicht ausweisbar)
Kilometerstand:
309.000 km
Hubraum:
2387 cm³
Leistung:
100 kW (136 PS)
Kraftstoffart:
Diesel
Anzahl Sitzplätze:
5
Kraftstoffverbr. kombiniert:
ca. 6,7 l/100km
Kraftstoffverbr. innerorts:
ca. 8,9 l/100km
Kraftstoffverbr. außerorts:
ca. 5,4 l/100km
CO2-Emissionen kombiniert:
ca. 178 g/km
Anzahl der Türen:
4/5 Türen
Getriebe:
Schaltgetriebe
Schadstoffklasse :
Euro2
Erstzulassung:
05/1998
Klimatisierung:
Klimaanlage
Farbe:
Rot

AUSSTATTUNG
ABS, El. Fensterheber, El. Wegfahrsperre, Servolenkung, Zentralverriegelung
FAHRZEUGBESCHREIBUNG
Turbo Diesel!!!

Uważasz, że to dobre auto ?

Sprostuję bo coś chyba nie zrozumiałeś. Moja wypowiedź tyczyła się ogółu, a nie konkretnie tej Alfy to po pierwsze, po drugie przykro mi że źle to zrozumiałeś i zinterpretowałeś po swojemu dorabiając ideologię "nie jest sianiem propagandy to nie wiem czym jest - zdanie bardzo mocno sugerujące, że można taniej kupić dobre auto tego typu... "
Nie bardzo mam ochotę kontynuować tą rozmowę dalej, więc urywam ten temat.

Nie wiem nie miałem nigdy Alfy w PL licznik będzie miał 150 tyś więc będzie jak nowe po dziadku w Niemczech co nim jeździł tylko do kościoła raz w tygodniu a książkę serwisową kupi się od turka za 10 euro ...

Tzn - jak miałem zrozumieć te zdanie?
Mało tego, w następnym poście jeszcze przyznajesz sobie rację - twierdząc, że cena jest wygórowana...
Ok.
Jak koniec to koniec
OT

Ostatnia odpowiedz

Chodziło mi o to że na zachodzie można kupić w/w samochód za cenę mniejszą niż 1000 euro potem dostosować go do warunków PL czyli cofamy licznik, piszemy że bezwypadkowe, serwisowane w ASO, pojazdem jeździł tylko dziadek itp. .. wiesz jak u nas się sprzedaje auta ... Nie czepiam się niczego w twoich postach jedynie wyszukałem taką Alfe jak w ogłoszeniu powyżej i znalazłem ogłoszenie w DE (chyba) za cenę mniejszą niż 1000 euro. Nie znam się na samochodach jestem tylko ich użytkownikiem więc co do spraw technicznych nie chcę się wypowiadać ale na cyfrach się znam i widzę ten sam rocznik, ten sam model i cenę

ps. Skończmy ten głupi temat bo szkoda klawiszy

Wiesz, tak po proawdzie - to jest jasne, że nasi rodzimi spece od uzdatniania przystanków nie patrzą na ceny najwyższe - kupują tylko to co chce polski klient - a polski klient chce właśnie jak najtaniej.
My jesteśmy od tego, aby mu pkazać, że najtaniej nie znaczy najlepiej - a wręcz przeciwnie
Ja mam takie swoje motto życiowe - bardzo przewrotne:
MNIE NIE STAĆ NA TANIE RZECZY

Masz rację ... mam znajomego w Szwajcarii i powiedział mi że 100% tych ichnich perełek co do nas trafiają to auta po dzwonach bo jak się chce kupić nie walony i w dobrym stanie to tam kosztuje więcej niż u nas a Szwajcarzy jako naród nie chcą sprzedawać sprawnych auto obcokrajowcom, w ogóle oni są tam ni źle powaleni

I tak jest wszędzie mój drogi imienniku
Tylko polak myśli że taki Helmut, to jest totalny jeleń. Kupuje sobie BMW 530d i już myśli „przyjedzie Polak za pięć lat to mu sprzedam za bezcen”. Opętany tą myślą prawie nim nie jeździ. Czasem odpali, przejedzie się po okolicy, ale z takim poczuciem winy, że nakręca kilometry temu biednemu Polakowi. Codziennie siedzi przy oknie i czeka na tego handlarza z autolawetą, który przyjedzie i za symboliczne euro uwolni go od jego starego BMW, co pozwoli mu kupić nowe.
A jak bywa inaczej, to wszyscy wiemy

Ty się nie śmiej ale znam parę przypadków w PL aut które mają 10 lat i jeszcze folie na siedzeniach z tyłu a dziadek przetacza je tylko żeby nie opony nie stały w tym samym miejscu cały czas i raz na jakiś czas pojedzie do kościoła (Nissan jakiś tam, auto dziadka znajomego)

Druga to Skoda gdzie znajomy żony z pracy zabrał Octavię po rodzicach (zakup salon) i po 6 latach ma 16 tyś przebiegu w tym 6 to już sam zrobił

Znajomy ze Szwajcarii jeździ z czego co pamiętam 18 letnim A6 (wieku na 100% nie pamiętam ale coś koło tego) i faktycznie kupił je od 70 letniego dziadka ale ile robił podchodów bo dziadek nieufny wobec obcych (2 albo 3 lata już tam mieszka) a dziadek miał od jakiegoś czasu prawko ograniczone tylko do miasteczka w którym mieszka za to auto zadbane bo tam nawet rano chodzi się (tubylcy) i wywalają małe kamyczki z chodnika układając je obok przy trawniczku w wydzielonych miejscach

Ach, to wiesz, sam mam takie przypadki w rodzinie nawet Ciotka moja ma Fiata Seicento z 1998 roku, ma przejechane 26 tys km Faktycznie do kościoła tym jeździ, albo na działkę - a tak to w garażu stoi.
Tylko czekam, aż będzie chciała sprzedać

Panowie nie rozumiem dlaczego jesli auto ma 10-12 latek ma być w tak agonalnym stanie jak ta z Grudziądza-i jeszcze mamy się na to godzić!!!po to jesteśmy aby eliminować takie szroty,a nie je usprawiedliwiać...