Serwus van
To racja, ale podejrzewam, że sprzedający użył dokumentów (w tym również książki serwisowej) jako podpałki do grilla. Wierz mi,że przy hipotetycznym, ale w pełni udokumentowanym przebiegu 250 kkm mógłbym jeszcze rozważyć kupno, ale... wizja pana Józka z młotkiem w ręku do mnie nie przemawia...
Z drugiej jednak strony, autko prezentuje się... nie powiem...
p.s wydaje mi się, że 30 kkm rocznie na piątkę to trochę mało, baj dy łej
pozdrawiam