TEMAT: BMW E36 Z AUSTRII - PROŚBA O SPRAWDZENIE HISTORII AUTA

Witam, zabieram się do zakupu swojego PIERWSZEGO autka ( ) i moją uwagę zwróciło pewne BMW, mianowicie mowa o: otomoto.pl/bmw-318-bezwyp-serwis-full-opcja-C20654334.html .

Prosiłbym o sprawdzenie historii autka, o ile to możliwe, oraz rady na temat zakupu BMW z 98 na pierwsze auto

Tak szczerze to w tych pieniądzach, raczej niczego porządnego z tego rocznika to się nie kupi Ale ? kto wie. Bardzo fajne autko , na szczęście bez dużej mocy na tylną "ośkę" więc pewnie na początek, bez większych "problemów" w prowadzeniu . Jak zasmakujesz betki (w dobrym stanie) , to w innych autkach będziesz cmokał i narzekał na frajdę z jazdy, bo to autko jest ewidentnie budowane po kierowcę!

powodzenia

ps. z tego rocznika to granice 12-13000 są rozsądne, i raczej pewne auta

nie żebym kogoś,coś polecał ale sam złapałem takie oto ogłoszenie wygląda dobrze, co nie znaczy że brać w ciemno

moto.allegro.pl/bmw-320i-m-pakiet-orygin...ina-i1813972324.html

Dziękuję za odpowiedź.

Niestety - aktualnie posiadam 7000PLN odłożone na autko, rodzinka powiedziała, że ok 3tys. PLN będzie w stanie mi dołożyć - czyli mam do dyspozycji ok 10000-1100tys. zł. Zastanawiałem się nad Volvo S40/V40 - ale ponoć BMW jest "pewniejsze" pod względem awaryjności. Zastanawiam się nad wyjazdem w sobotę oglądnąć w/w auto - niestety nie posiadam odpowiedniej wiedzy, aby ocenić jej stan techniczny, dlatego poprosiłem forumowiczów o pomoc..

Jeszcze raz dziękuję i czekam na kolejne rady!

Nie ładnie tak podbijać - ale zależy mi na zakupie auta do końca tego miesiąca, więc potrzebuję porad!

Szukasz wśród 2 różnych typów aut:

BMW - Tylno-napędowiec do zabawy, +10 do lansu, takim autem trzeba umieć jeździć. Nie wiem czy to dobre na pierwsze auto.

Volvo - Statyczne auto, dobrze zestrojone, mi się podoba (mam V40 z 2001 roku 1.8 benzyna) ale tylko +2 do lansu. Mi się podoba a co do części i napraw to mit, od 5 lat poruszam się po Polskich drogach i oprócz normalnej exploatacji nic nie siada a części nie są drogie nawet w samym ASO gdzie na ten rocznik ma 30% zniżki na części i 50% na robociznę

Jak chcesz więcej pytań o Volvo to pisz, postaram się odpisać ale muszę wiedzieć o co dokładnie się pytasz

Nie szukam auta do lansu, jestem młody ale okres tzw. "szpanowania" mam raczej za sobą, zależy mi, aby auto było jak najbardziej bezawaryjne, abym nie musiał do niego co roku dokładać 1/3 jego wartości początkowej. Volvo znalazłem ciekawe na alegro za 6800 ( 97 rok ) od prywatnej osoby - sprowadził w 2007 dla siebie i do dziś jeździł, jak widziałeś gdzieś jakieś okazyjne i pewne oferty S40 / V40 do 10000PLN to chętnie przejrzę.


P.S! Zapomniałem o najważniejszym - spalanie! Nie chcę auta, które spali powyżej 8-9l / 100km! Nie chcę nie wiadomo jak wielkiej mocy - potrzebuję jedynie dynamiki, która jest niezbędna przy np. wyprzedzaniu.


Czekam, dziękuję i pozdrawiam,
Darek!

Daj linka do tego Volvo.

Co do spalania w w tym wieku aut może być ciężko chyba że diesel albo gaz. Moje V40 w mieście pali ok 10l ale lekkiej nogi nie mam, na trasie ok 7-8l pewnie da się zejść niżej.
Co do dynamiki to mi nie brakuje, teraz często używam KIA Ceed'a i dynamika mnie wq...a piąty bieg to chyba tylko na trasę a w Volvo 60 na liczniku i daję 5-tę do tego spokojnie mogę przyspieszać. Zaleta KIA to spalanie średnie 7l ropy a jak w trasie to 4.5-5l ..
A .. przebiegi 200-300 tyś nie robią na Volvo wrażenia więc nie ma się co bać że auto ma 150-200 tyś albo więcej, pakiet startowy, czyli wymiana oleju, klocki (tarcze mikody za 90zł już 3 lata używam i jak nowe) + rozrząd (chyba jedyna droga rzecz ok 1000 zł)

A i szukaj wysokich wersji wyposażenia bo cena ta sama a komfort dużo większy.

ps. Jak szukasz Volvo to omijaj 1.8i GDI z silnikiem od Mitsubishi bo koszta napraw są wysokie.

Tamto Volvo już się sprzedało.. Ale w zakładkach miałem kilka innych:

otomoto.pl/bmw-318-bezwyp-serwis-full-opcja-C20654334.html
allegro.pl/volvo-v40-kombi-sliczne-okazja-i1807134079.html
otomoto.pl/volvo-v40-1-9-tdi-116km-klimatronic-C20555209.html
allegro.pl/volvo-v40-oplacone-drugie-tak...nie-i1807366901.html

Chciałbym znaleźć coś w gazie - sekwencja, bo z "kieszonkowymi" na paliwo - ciężko, a pracę mam tylko na weekendy po 4 godziny, więc też na spalanie rzędu 8-9l/100km nie wyrobię.

Ja jak szukałem pierwszego auta dla siebie to miałem bardzo mieszane uczucia co do wyboru. Z jednej strony fajnie było by mieć szybkie super auta, a z drugiej zaś strony trzeba było patrzeć na portfel i eksploatację. Dodam, że do było 16 lat temu do wyboru miałem VW Sirocco G60, Renault Clio, Fiat Punto, Peugeot 106 i Nissan Micra. Sirocco rewelacja wtedy na mały lansik, ale nie o to mi też chodziło - grzebałem się z zakupem dość długo i stanęło na Nissanie Micra, którym zrobiłem przez 5 lat 200tys km bez większych awarii tzn. raz padł mi akumulator (k... w zimie przy -20 ) i raz palec rozdzielacza - to tyle z awarii.
Idąc w stronę Twojego pytania to uważam, że powinieneś się skupić bardziej na autach klasy B, zapytasz pewnie czemu odpowiem tak: kupisz nowszy rocznikowo model, części będą tańsze, cena pojazdu niższa niż w przypadku wyboru aut z wyższych segmentów. Tym bardziej jak Ci nie zależy na lansie to ja bym właśnie szukał w tym klimacie aut. Wspomniane przez Ciebie BMW czy Volvo to wyższa klasa pojazdów, a co za tym idzie lepsze wyposażenie, osiągi i wyższa cena pojazdu i eksploatacji niż w przypadku aut klasy B.

Segment B do 10000 - jakieś propozycje ? Bo ja zupełnie się nie orientuję w takich autkach. Poza tym - nie kupię "małego" samochodu, bo mam 198cm wzrostu i ważę 110 kg, więc potrzebuję "przestrzeni" oraz najważniejsze - miejsca na nogi..

właśnie leżę i się tarzam ze śmiechu bo ja też mam równe 198cm wzrostu i 110kg wagi haha
nie odbierz tego źle - nie śmieję się z Ciebie tylko ze zbiegu okoliczności. Co do mojego wyboru auta o którym pisałem wcześniej to wybrałem własnie Nissana Micre ze względu na to że miała najwięcej miejsca dla wysokiej osoby, była bezawaryjna i na tamte czasy wyglądała na nowoczesny samochód. Teraz faktycznie wolał bym wziąć coś większego, ale uwierz mi że Micra w środku nie jest taka malutka - miałem jeszcze z 8cm nad głową i dużą swobodę przy pedałach - czego nie mogę powiedzieć o pozostałych autach o których też wspomniałem powyżej.
Co do propozycji na teraz to trudno mi coś doradzić, ale sądzę że parę osób z forum doradzi bardziej fachowo

A to zbieg okoliczności Ja od 5 lat trenuję sporty siłowe + pchnięcie kulą, bo od dziecka słyszałem, że mam predyspozycję do takich sportów.. 198cm/110kg - to brzmi " wielki, gruby " ale niekoniecznie, bo mam znajomego z klubu, z którym grałem również w kosza, który ma 208cm i waży ( UWAGA! ) 140 kg, a pod koszulką? 0 brzucha! Wcale nie ma nie wiadomo jak wielkich mięśni, więc skąd ta waga? Taki mały offtop..

Co do wymienionej w 1 poście i temacie BM-ki - napisał mi email:

"W aucie świeci ABS, prawdopodobnie jakis czujnik siedzi,. spalone 2e żaróweczki od podświetlenia zegarka, możliwe że nie działa wskaznik paliwa,albo poprostu trzeba wiecej paliwa nalac bo ja nalałem 5 litrów i nie bardzo drgnoł, malowany jeden tylny błotnik za granicom, zrobiona zaprawka na tylnej klapie. Opony słabe ale na jeden sezon starczom, wszystkie wady tego bmw, raczej są to błachostki, pozatym auto napewno bezwypadkowe, wszystko inne sprawne, łądne,czyste itd. Kąpletna dokumentacja+ 2a klucze. "

Zadzwoniłem do niego, dowiedziałem się, że niestety ale nie spisuje umowy ja-on tylko ja-niemiec, bo on nie prowadzi działalności i chce uniknąć podatku - czy warto ryzykować spisując taką umowę?

Szczerze to ja bym się chyba nie pchał w to BMW na takich warunkach, nawet Faktrura marża była by dobra, ale umowa z Niemcem na jakiej podstawie on chce ją podpisać? Potem jak coś będzie nie tak z autem to Ci koleś powie "Jedź Pan do Niemca, bo ja Panu nic nie sprzedawałem" - takich przypadków jest od metra. Tak samo jak podpisujesz umowę to nie daj się naciąć, że zapłacisz np. 10tys. a na umowie będzie 5tys. bo znowu jak z autem będzie coś mocno nie tak to koleś Ci powie "oczywiście zwrócę panu te 5tys. które pan zapłacił" tacy są handlarze.

No właśnie tego się obawiam.. Autko na prawdę świetne, cena nie wygórowana, ale co z tą umową.. Gość wydaje się po rozmowie być uczciwym, mówi, że może pojechać do serwisu sprawdzić co i jak, ale umów nie spisuje, bo urząd skarbowy zaraz by się do niego przyczepił.

no ja bym się nie pchał, ale zrobisz jak uważasz - było już kilka przypadków na forum, gdzie ludzie byli nacięci mocno na umowach - trzeba uważać mocno bo handlarz powie i zrobi wszystko, żeby pozbyć się auta - jak sprzeda to już Ty będziesz musiał się martwić bo on ma czyste ręce i kasę w kieszeni.

Pojadę jutro, obejrzę auto, porozmawiam na temat tej umowy, jeżeli cokolwiek wzbudzi moje zastrzeżenia w aucie - zrezygnuję z zakupu, chyba, że spiszemy normalną umowę.

Co do autka , to Noozy opisał większość zagadnień , a ja dodam od siebie, że też mam 198cm wzr. i 110 kg wagi - niestety takie wymagania forum !!!

Nie ma co bawić się w umowy na Niemca czy zaniżone stawki na umowie, ma być normalna umowa (faktura) z normalną stawką. Przy zakupie okazja ale potem można mieć bardzo poważne problemy łącznie wezwaniem do sądu za oszustwa podatkowe a kary zaczynają się od 5 tyś w górę.

ps. Ja mam 202 cm wzrostu i obecnie ok 90-95 kg a w szczycie miałem już ok 135 kg więc wiem co znaczy wygodne auto dla dużej osoby

Tomasz napisał:
sory, ale wy sie umowiliscie z tym wzrostem i waga czy jak ???
mam wrazenie, ze niedlugo osoby nizsze vel lzejsze nie beda mogly zakladac profili

a wracajac do tematu
ja zdecydowanie odradzam Ci podpisywanie umowy "na niemca"
i jesli nie masz jeszcze rodziny 2+2 to przemysl zakup auta nieco mniejszych rozmiarow
bo rozumiem, ze koszty eksploatacji odgrywaja dla Ciebie jakas role
a moze astra II z poczatku produkcji, w tej cenie powinienes znalezc cos sensownego
byc moze trafi sie od pierwszego wlasciciela
auto moze nie bez wad,ale naprawde tanie w utrzymaniu

A co powiesz na:

Ford Fokus MK1
Opel Vectra/Astra
Peugeot 206
Mazda 626

Linków nie padm bo jest tego dużo, proponuję żeby poświęcił jakiś weekend i pojechał gdzieś blisko siebie gdzie jest dużo komisów i można powsiadać i przejechać się nawet te 5-10 min żeby zobaczyć jak dany model się spisuje na drodze.