Volvo V40 to jak na mój gust za bardzo jedzie renóweczką a osobiści nie lubię tej marki i nie mam do niej zaufania choć znajdą się i zwolennicy... BMW E36 mocny wózek choć problem korozji w tym konkretnie modelu nie jest niczym obcym. Można dobrze poszukać i trafi się rodzynek bez rudej. Jeśli silniczek to tylko 2,0 24 ventylki. Dynamiczny i trwały. Galant też może być i też 2,0 jak można prosić
Do tego galanta to nie podałeś niestety jaki rocznik. Uzupełnij pytanie.
Ogólnie to każde z tych aut jest wygodne ale galant i bumka mają więcej wigoru. Volvo to już bardziej dla starszego gościa. Z bumerki i galanta wybrał bym galanta 2,0 GLS z 1998-99 roku. Za 10 koła już spokojnie znajdziesz. Jednak jeśli chodzi o dalsze koszty to w razie "W" buma wyjdzie taniej w ewentualnych naprawach. Masz ciężki orzech do zgryzienia.
Tu bywam: