Tak a propos śledzia ,-do noozy , posiadasz takową , i takie pytanka mnie się nasuwają z czystej polskiej zawiści , czy byłeś z nią na odhamowaniu ? i ew.jakieś bonusy w postaci niutokuni istnieją , jak z napędem czy jest on permanentny na obie ośki , czy na zasadzie współczesnych qatrosów , poprzez dołączanie? .. hhe bo z tego co nie wiem , lub wiem to te opelki miśkowe też są wyżyłowane tak +- pod 300 kuni , tylko ten gównoprzednionapęd wszystko psuje .
ps.bardzo dobre , bardzo , nawet powiedziałbym polityczne,- trzeba sobie to nagrać i odtwarzać przy każdej interwencji drogowej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
To temat na zupełnie osobny wątek i chyba trzeba coś takiego zrobić w stylu - pogaduchy o samochodach
Co do mojej Mazdy to jestem z niej mega zadowolony bo jest totalnie bezawaryjna (czyli powszechne opinie na temat Mazdy 6 i jej bezawaryjności mogę potwierdzić w 100%) Napęd ma na 4ry koła i jak napisałeś - ma dołączane tylne kółka. Na hamowni nie byłem bo auto podoba mi się takie jakie jest, a ja zapęd do ścigania straciłem po sprzedaży mojej ostatniej Coupety teraz żona, dziecko w drodze - mam dla kogo żyć - jak to mawia moja przyjaciółka - lepiej 30km/h wolniej niż o 30 lat za wcześnie Raz na zlocie mojego klubu Mazdy sprawdzałem na hamowni lotnej (czyli takiej dolepianej do koła) - to wyszło że ma około 254KM (+/- 10KM margines błędu).
1/4 mili z moim udziałem
Rozeta wróbla też z moim udziałem
Żeby nie było że tak jeżdżę to powiem że to było raz i tylko na tym jednym zlocie - szkoda mi samochodu na takie zabawy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dobra dobra tylko raz i to tylko na tym zlocie Jasne , nie ze mną takie rzeczy Bruner , ja też się zawsze tłumaczę w ten sposób z posiadanego potomstwa, a dwójka dzieci zrobiona .
No właśnie dział pogaduch do poduchy ,- wery gud , wery łel , trzepa petycję złożyć do ojca założyciela , o takowe rozwinięcie for rumm .... ps a kto nim jest ??
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
odgrzeję temat, bo bardzo ten samochód lubię. Mam kolegę, który podobnie jak ja przez kilka lat jeździł Xedosem. Często gadaliśmy o MPSie w kontekście kolejnego wymarzonego samochodu. Kolega spełnił marzenie i go kupił, a dla mnie niestety MPS zbyt dużo pali. Miałem przyjemność jeździć tą mazdą. Najpierw jako pasażer i stwierdziłem, że łeb urywa. Niewiarygodne jak ten samochód przyspiesza i trzyma się drogi. Hamulce wyśmienite. Po piętnastominutowej jeździe pełnym ogniem gaz-hamulec-ostre skręty mój błędnik zgłupiał. Gdy zasiadłem za sterami czułem się na tyle oszołomiony, że ostra jazda nie sprawiała mi przyjemności...z resztą nie czułem się na tyle pewnie aby ostro zapierniczać.
Tomasz, napęd 4x4 tej mazdy to mechanizm torsen. Mimo iż tył jest dołączany, to działa to bardzo sprawnie, bez irytujących opóźnień. Komputer steruje napędem w trzech trybach zależnych od warunków drogowych/nawierzchni i z tego, co wiem działa to poprawnie. Na pierwszych dwóch lub trzech biegach CPU ogranicza moment obrotowy aby zachować trakcję dlatego po chip tuningu ludzie nie czują różnicy, bo moment jest dalej kastrowany. Na wyższych biegach to już inna bajka. Po chipie może może śmiało konkurować z seryjnymi STI i EVO (na asfalcie) spalając przy tym mniej benzyny. Seryjny przy ostrej jeździe pali 17-19 l/100km. Niestety ale właścicielom MPS zdarzają się kosztowne awarie (silnik, sprzęgło)-> forum.mazdaspeed.pl
Ostatnio zmieniany: 2011/04/02 20:57 przez yaaro.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
hm... ja co prawda nie "zapier..." swoim MPSem - staram się jeździć w miarę rozsądnie i racjonalnie i spalanie mam około 14l - co do awarii - hmmmm - jestem klubowiczem na forum mazdaspeed od kilku latek i śledzę temat MPSów temat sprzęgła, czy silnika jest raczej rzadko poruszany - jak ktoś piłuje auto - gaz hamulec gaz hamulec to w każdym aucie w końcu padnie sprzęgło i w efekcie końcowym silnik krócej pożyje MPSów trochę jeździ, a jak ktoś pisze na forum o awariach Mazdy 6 MPS to raczej bym to uznał za marginalne awaria.
Sama Mazda 6 jest w ścisłej czołówce aut bezawaryjnych w testach długodystansowych (100tys. km) - moja MPSka ma już blisko 60tys. km i nie miałem żadnej awarii (tfuu, tfuu)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
w takim razie życzę Ci abyś żadnych awarii nie miał . Skoro (podobnie jak ja) udzielasz się na forum.mazdaspeed.pl i czytasz wątki dot. MPS. to zapewne wiesz o stukających kołach dwumasowych (kosztownych) oraz o klekoczących mechanizmach zmiennych faz rozrządu, których wymiana wiąże się często z wymianą łańcucha rozrządu. Dopiero wtedy następuje cisza. Ponoć te ostatnie problemy regularnie pojawiają się przed przebiegiem 100 tys km. Ponadto bolączką prawie wszystkich silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny (również DISI) jest szlam gromadzący się nad zaworami ssącymi. Opary, które trafiają z odmy do kolektora ssącego nie są spłukiwane przez wtrysk benzyny jak ma to miejsce w silnikach z wtryskiem pośrednim.
Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę ile w ostatnim roku pojawiło się niedrogich ofert sprzedaży MPS. Łatwiej znaleźć w cenie do 45 tys zł Mazdę MPS 2,3 niż zwykłą 2,3 z Europy. Czyżby problemy ? A może cena benzyny
Poprawka do mojej wcześniejszej wypowiedzi - nie są to awarie tylko przedwczesne zużycie wynikające z eksploatacji
P.S. noozy pod jakim nickiem jesteś na forum mazdy -> ewentualnie na PW
Ostatnio zmieniany: 2011/04/02 22:22 przez yaaro.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Alllo Do yaaro , z tego co wiem to Torsen jest jedynym i właściwym napędem Qa.i jest on napędem permanentnym ,montowany w autach ze wzdłużnie umiejscowionym silnikiem(np.audi S2),a mps to raczej posiada Haldex , czyli współczesną "atrapę" Qatrrrrrrrrrroosaa z systemem dołączanego tyłu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Z tym Torsenem to rzeczywiście coś mi się pomyliło. Pogłębiłem już wiedzę ale Krzysztof mnie wyprzedził . Producent w prospekcie podaje, że to jest ATS:
szkoda tylko, że te subaru, subaru straciło ostatnimi czasy swój charakter... Co do napędów - przyjrzyj się jakie "cudactwo elektroniczno-mechaniczne" jest w Hondzie Legend 2005. W tamtym okresie chyba pierwsze tak zaawansowane. Za wielką wodą zdobyła nawet tytuł "Tech Car of the Year" - za całokształt
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Jakoś nigdy nie byłem zwolennikiem ,wszelakiej maści nagród , naukowych publikacji , jak i technologii motoryzacyjnej(poza klasykami oczywiście "oczywiście)zza wielkiej kałuży o historii to już nie wspomnę(oczywiście poza plemionami rdzennymi "oczywiście")
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.