Witam - nie wiem czy dobry dzial , jezeli nie prosze o przeniesienie.
Jak wyglada praktyka sprawdzania kompresji silnika prze kupnem, ktos z was to robil?
Wlasciciele/handlarze nie psiocza na badz co badz lekkie rozlaczanie silnika itp? Widzialem przypadki narzekania na dokladnejsze badanie na stacji, bo to 'zajmuje duzo czasu'..
Gdzie cos takiego sie wykonuje - stacja diagnostyczna czy tylko warsztat mechaniczny?
Nigdy takiego badania nie robilem a wybieram sie na ogledziny.Wszelkie uwagi mile widziane.