Witam! Byłem kilka dni temu oglądać ten
samochód.
Auto miało mieć tylko i wyłącznie wgniecenia po gradobiciu do usunięcia bez lakierowania. Na miejscu okazało się, że praktycznie cały samochód posiada odpryski na lakierze i otarcia, które z pewnością nie są efektem samego gradu - generalnie praktycznie każdy element do malowania. Maska powtórnie malowana, serwis do końca tzn. do 2013r, wymieniana przednia szyba. Facet rżnie głupa, że rozmawiałem przez telefon z jego bratem i musiałem się nie dogadać.
Nie polecam - szkoda zachodu.