Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

Audi zelektryzowało Berlin 
2018-05-21
Audi zelektryzowało Berlin

21. maja 2018. roku Audi swoim niemalże bajkowym finiszem, zelektryzowało Berlin, podczas wyścigu Formuły E - rozgrywanego w ostatnią sobotę w tym mieście


Zespół Audi Sport ABT Schaeffler zdobył najpierw pole position, wykręcił najszybsze okrążenie toru i finałowo obaj kierowcy Audi zajęli pierwsze i drugie miejsce. W ten sposób, team został pierwszym w historii Formuły E zespołem, który w jednym wyścigu zdobył maksimum punktów.

 

  • Daniel Abt zwycięża w Berlinie, Lucas di Grassi na miejscu drugim
  • Audi Sport ABT Schaeffler pierwszym w historii Formuły E teamem, który zdobył maksimum punktów w jednym wyścigu
  • Doskonałe Audi e-tron FE04 na torze Berlin - Tempelhof

 

Bohaterem dnia był rozpromieniony po wyścigu i entuzjastycznie przyjęty przez berlińskich kibiców Daniel Abt. 25-letni Niemiec dał w stolicy Niemiec wspaniały popis jazdy. Pomimo konieczności pojechania w kwalifikacjach w nieuprzywilejowanej pierwszej grupie, Abt bez większych problemów wszedł do grona pięciu najlepszych kierowców, rzucił wszystkim wyzwanie i łatwo zdobył drugie w swej karierze kierowcy Formuły E pole position, a co za tym idzie również trzy punkty do klasyfikacji. Potem było już tylko lepiej. Prowadził od startu do mety, i na koniec zdobył dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie.

 

„To było prawdopodobnie najważniejsze zwycięstwo w mojej dotychczasowej karierze i niesamowity dzień – od jego początku, aż do końca” – powiedział Daniel Abt po odebraniu pucharu zwycięzcy. „Maksymalna ilość punktów, pole position, najszybsze okrążenie i na koniec wygrana – nie tylko moja, ale całego Audi, bo zdobyliśmy też miejsce drugie. Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy nas w tym wspierali. Dziś będzie impreza, jakiej świat wcześniej nie widział!”

 

Triumfu Audi w Berlinie dopełnił świetny występ Lucasa di Grassi. Obrońca mistrzowskiego tytułu za sterami swego Audi e-tron FE04 wykręcił najszybsze okrążenie w kwalifikacjach, jednak wpadł w delikatny poślizg, który przesunął go na piąte miejsce startowe. Już w głównym wyścigu Brazylijczyk potrzebował tylko dwunastu okrążeni, by przebić się na pozycję drugą. Szybki serwis w pit stopie pozwolił mu dogonić swego kolegę z zespołu i wspólnie, do końca nie oddali już prowadzenia. Jako trzeci linię mety minął Jean-Eric Vergne w bolidzie Techeetah. Jego strata do zwycięzcy wyniosła ponad dwanaście sekund.

 

„Po pierwsze, chcę złożyć serdeczne gratulacje Danielowi, który w pełni zasłużył na dzisiejsze zwycięstwo” – podkreślił di Grassi, po tym jak czwarty raz z rzędu znalazł się na podium. „Nasze Audi były dziś niesamowicie szybkie i zdecydowanie lepsze od konkurencji. Tak właściwie, to walkę o zwycięstwo przeprowadziliśmy tylko między sobą. Po wyjeździe z pit stopu byłem tuż za Danielem, ale potem wystąpiły problemy z moim drugim samochodem. Musimy je teraz zbadać i przeanalizować. Jednak, mimo wszystko, marzenie stało się faktem – zdobyliśmy dwa pierwsze miejsca w wyścigu. Po roku nie najlepszych startów awansowaliśmy na drugą pozycję klasyfikacji zespołowej.”

 

Przed kolejnymi rundami serii wyścigów samochodów elektrycznych, które zaplanowano w Zurichu na 10 czerwca i w Nowym Jorku na 14 i 15 lipca, zarówno Abt, jak i di Grassi poprawili swe notowania w klasyfikacji kierowców, zajmując teraz odpowiednio czwartą i szóstą pozycję. Abtowi brakuje zaledwie jednego punktu by awansować na miejsce trzecie.

 

„To był wspaniały wyścig” – cieszył się Dieter Gass, szef Audi Motorsport. „Po raz pierwszy od momentu zaangażowania się Audi w serię wyścigów Formuła E zdobyliśmy dwa pierwsze miejsca. Daniel osiągnął tu wszystko co było można, Lucas dał z siebie wszystko – piękny dzień dla Audi. Moje gratulacje i podziękowania dla wszystkich, którzy ciężko na ten sukces pracowali. Nieczęsto widzimy w Formule E tak wielki postęp w tak krótkim czasie.”

 

„Pierwsze i drugie miejsce dla czterech pierścieni – to wprost nie do uwierzenia!” – entuzjazmował się Allan McNish, szef zespołu. „Mówiąc wprost: pozamiataliśmy w Berlinie. Ta sobota na Tempelhof po prostu nie mogła być lepsza. Jestem niesamowicie dumny z całego teamu!”



Źródło: Audi

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.