Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

Vettel wygrywa na Interlagos 
2010-11-08
Vettel wygrywa na Interlagos

Zwycięstwo w przedostatniej rundzie tegorocznych Mistrzostw Świata Formuły 1, odniósł Sebastian Vettel.


Warunki pogodowe panujące podczas wyścigu na Interlagos w niczym nie przypominały tych, z którymi kierowcy musieli radzić sobie podczas treningów oraz sesji kwalifikacyjnej. Niemal bezchmurne niebo nie sprawiło zawodnikom żadnych problemów.

Nico Hulkenberg już na prostej startowej stracił pozycję na rzecz Sebastiana Vettela, chwilę później kierowcę Williamsa pokonał również Mark Webber. Po jednej pozycji zyskali również Fernando Alonso i Robert Kubica. Zdecydowanie najgorzej pierwsze zakręty pokonał Witalij Pietrow, który spadł na koniec stawki. Z 23-letnim zwycięzcą wczorajszych kwalifikacji długo nie mógł uporać się Fernando Alonso, którego strata do zawodników Red Bulla wzrastała wraz z każdym pokonanym sektorem. Młody Niemiec uległ Hiszpanowi dopiero na siódmym okrążeniu, niestety strata kierowcy Ferrari do Sebastiana Vettela wynosiła już niemal 10 sekund.

Na 12 okrążeniu swoich mechaników odwiedził Jenson Button, okrążenie później na swoje stanowisko serwisowe zjechał również Felipe Massa. Brazylijczyk wyjechał za MP4-25 Brytyjczyka, po czym ponownie musiał zjechać do alei serwisowej. Problemem było prawe przednie koło F10, które podczas postoju wskazywał mechanikom sam kierowca. Na 15 okrążeniu do swoich mechaników zjechali Nico Hulkenberg oraz Robert Kubica. Niemiec i Polak powrócili na tor na 14 i 15 pozycji. Jako pierwszy z czołówki po nowe opony zjechał Lewis Hamilton. Chwilę później Sebastian Vettel poinformował swojego inżyniera wyścigowego o świetnym stanie swojego kompletu miękkich opon. Następny swoich mechaników odwiedził Fernando Alonso. Hiszpan wrócił na tor nie tracąc trzeciej pozycji.

Po pewnym czasie, po nowy komplet twardszych gum zjechał Sebastian Vettel, a na następnym okrążeniu Mark Webber. Po serii pit stopów kolejność czołówki nie uległa zmianie. Najwięcej zyskał Nico Rosberg, który dość późno zjechał po nowe opony. Niemiec uzyskiwał jednak bardzo dobre czasy okrążeń na miękkich gumach, co pozwoliło znaleźć się na siódmej pozycji. Robert Kubica jechał w tym momencie na jedenastej pozycji z minimalną stratą do Nico Hulkenberga oraz z perspektywą awansu na pozycję dziewiątą po postoju Adriana Sutila i Kamui Kobayashiego. Tak też się stało, a Polak zdobył w Grand Prix Brazylii jedynie dwa oczka.

Na 35 okrążeniu doszło do kontaktu pomiędzy Rubensem Barrichello i Jaime Alguersuarim. Brazylijczyk przebił lewą przednią oponę i uszkodził skrzydło przy próbie wyprzedzania kierowcy Toro Rosso. Doświadczony zawodnik Williamsa stracił mnóstwo czasu, ponieważ incydent miał miejsce tuż za prostą startową. Brazylijczyk po wizycie w boksach powrócił na tor na odległej, osiemnastej pozycji. Na 51 okrążeniu, w drugim zakręcie bolid rozbił Vitantonio Liuzzi. Po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa, po komplet świeżych opon zjechał między innymi Lewis Hamilton oraz Nico Rosberg, chwilę później również Jenson Button. Po 55 okrążeniu samochód bezpieczeństwa zjechał z toru, a Michaela Schumachera wyprzedził Nico Rosberg.

Na 60 okrążeniu doszło do delikatnego kontaktu pomiędzy Felipe Massą i Sebastienem Buemi. Massa przez ten incydent stracił pozycję na rzecz Adriana Sutila oraz Nicka Heidfelda, których wyprzedził kilka okrążeń wcześniej. W samej końcówce naciskać zaczął Fernando Alonso, jednak kierowcy Red Bulla znajdowali się za daleko. Z przewagą 4,2 sekundy wygrał Sebastian Vettel, za którym linię mety przekroczył Mark Webber. Alonso uzupełnił podium, a tuż za nim uplasował się Lewis Hamilton.

Grand Prix Brazylii nie wyłoniło tegorocznego mistrza świata Formuły 1. Prowadzenie utrzymał Fernando Alonso (246 punktów), którego przewaga wynosi teraz 8 oczek. Drugi w klasyfikacji nadal jest Mark Webber (238 punktów). Sebastian Vettel dzięki 25 zdobytym punktom ożywił swoje szanse na tytuł (231 punktów). Matematyczne szanse zachował również Lewis Hamilton. Brytyjczyk (222 punkty) traci jednak aż 24 oczka do lidera. Z marzeniami o utrzymaniu mistrzowskiej korony definitywnie pożegnał się Jenson Button (199 punktów), który zajął dziś piątą lokatę.

Robert Kubica: „To był ciężki wyścig. Wszystkie okrążenia spędziłem w dużym korku, ale nie miałem wystarczającej przewagi w osiągach, aby wyprzedzić Hulkenberga. Traciłem wiele czasu w wolnych zakrętach i nie mogłem wykorzystać przewagi naszej prędkości maksymalnej, ponieważ przez długi czas jechałem na ograniczeniu obrotów na głównej prostej, nie mogłem więc zaatakować. Inną kluczową częścią wyścigu była chwila zaraz po moim pit stopie, gdy Hulkenberg i ja jechaliśmy za moim partnerem z zespołu przez kilka okrążeń i nie mogliśmy wycisnąć wszystkiego ze świeżych opon, co z kolei kosztowało mnie pozycje na korzyść Schumachera.”



Źródło: F1 Dziel Pasję, informacja Mototarget.pl

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.