Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

Burzliwy dla Audi dzień wyścigu Formuły E w Meksyku 
2020-02-17
Burzliwy dla Audi dzień wyśc

Po trzech z rzędu latach zwycięstw, w wyścigu Formuły E w Meksyku w roku 2020, Audi Sport ABT Schaeffler zadowolić musiało się szóstym miejscem Lucasa di Grassi. Dzięki ogromnemu wysiłkowi całego zespołu, Daniel Abt po groźnym wypadku podczas rozgrzewki mógł stanąć na starcie wyścigu głównego.


 

W roku 2018, na torze Autódromo Hermanos Rodríguez Daniel Abt świętował swe pierwsze zwycięstwo w serii wyścigów Formuła E. Tym razem dzień wyścigu zakończył się dla Niemca bardzo wcześnie, bo już o 8 rano. Z powodu awarii oprogramowania komunikacji, Abt uderzył w barierki przy końcu prostej. „To było najgroźniejsze uderzenie w mojej karierze” – powiedział później Abt, który prewencyjnie zabrany został helikopterem do szpitala na obserwację. „Cieszę się, że nasze samochody są tak bezpieczne i że nic mi się nie stało. Natomiast nasi mechanicy „stanęli na rzęsach” by naprawić samochód i byśmy mogli wrócić na tor. To się udało i jest to ogromne osiągnięcie całej załogi. Po tym wszystkim było dla mnie jasne, że ten wyścig będzie dla mnie bardzo ciężki – musiałem startować bez rozgrzewki i praktycznie z końca stawki. Teraz, przed wyścigiem w Marakeszu, muszę szybko wrócić do formy.”

 

Lucas di Grassi też musiał walczyć na torze i przebijać się do przodu z miejsca piętnastego na starcie, aż do szóstego na mecie. Wynik ten pozwolił jednak Brazylijczykowi obronić jego piątą pozycję w tabeli klasyfikacji kierowców serii wyścigów w pełni elektrycznych bolidów. „To był ciężki wyścig” – podsumował di Grassi. „Nawet pomimo tego, że zdobyłem punkty, nie jestem z niego zadowolony. Przez cały czas nie mieliśmy odpowiedniego tempa by przeskoczyć wyżej. Musimy jeszcze ciężko popracować, by stać się silniejszymi: zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigu głównym.”

 

„Ten dzień był dla nas bardzo burzliwy” – powiedział szef zespołu Allan McNish. „Dla Daniela zaczął się kiepsko – wypadkiem, a dla Lucasa, po trudnej rundzie kwalifikacyjnej, również nie przebiegł dobrze. Ale najważniejsze jest to, że zdobyliśmy cenne punkty. Szósta pozycja Lucasa utrzymuje go cały czas w gronie najważniejszych pretendentów do mistrzowskiego tytułu. To, że Daniel mógł stanąć na starcie, to ogromny wysiłek całego teamu. To nie był dla nas spokojny weekend, ale teraz już w pełni skupiamy się na przygotowaniach do następnego wyścigu, w Marakeszu.”

 

Wyścig E-Prix w Mexico City również dla zespołu klienckiego Audi, Envision Virgin Racing, zakończył się rozczarowaniem. Po dobrym występie w kwalifikacjach oraz zdobyciu w nich 5. i 6. pozycji, w wyścigu głównym team ten nie zyskał żadnego punktu. Sam Bird miał już podium w zasięgu wzroku, gdy po krótkiej, ale intensywnej „bitwie” już pod koniec zmagań, wypadł z toru. Robin Frijns natomiast był w ścisłej czołówce stawki, zanim z nie własnej winy wziął udział w kolizji, co również pozbawiło go punktów.

 

Następny wyścig serii Formuła E odbędzie się 29 lutego w Marakeszu, w Maroku.

 

Wyniki


1. Mitch Evans (Jaguar)
2. António Félix da Costa (DS Techeetah)
3. Sébastien Buemi (Nissan)
6. Lucas di Grassi (Audi e-tron FE06)
12. Robin Frijns (Audi e-tron FE06)

 



Źródło: Audi, Mototarget.pl

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.