Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

Mimo iż liczba sprzedanych nowych samochodów w Polsce rośnie, nadal lwią część rynku stanowią auta z rynku wtórnego. Niestety, sprzedawcy samochodów używanych nie zawsze są uczciwi, dlatego obowiązkiem jest weryfikacja stanu technicznego i historii pojazdu, co może być argumentem przy negocjacji ceny, co jest clou tego artykułu. Sprawdzamy, jak negocjować cenę pojazdu ze sprzedawcą.

 

Jak dużo można wynegocjować przy zakupie auta z rynku wtórnego?

 

Nie ulega wątpliwości, że znalezienie samochodu używanego nie jest trudne. Wystarczy skorzystać z oferty serwisu z ogłoszeniami motoryzacyjnymi. W Polsce największym tego typu serwisem sprzedażowym jest Allegro, gdzie znajdziemy również dział Motoryzacja, a tam samochody osobowe, dostawcze, motocykle, quady, maszyny oraz inne pojazdy.

 

Podaż jest tak duża, że każdy powinien znaleźć auto dla siebie optymalne, które jest dostępne w akceptowalnej cenie. Jeżeli nawet nieco przekracza ona nasz budżet, możemy przystąpić do jej negocjacji. Zwłaszcza że sprzedawca zakłada je nawet wówczas, kiedy nie umieszcza w ofercie konkretnej informacji na ten temat. Cena auta z oferty jest zazwyczaj nieco wyższa od tego, ile sprzedawca chce zarobić na takiej transakcji. Dlatego negocjacje zawsze są wskazane, aczkolwiek nie ma co liczyć na znaczne obniżki.

 

Rozsądnie przy skutecznych negocjacjach możemy utargować ok. 10-15 proc. ceny, aczkolwiek nie jest to żadna reguła. Jeżeli auto jest dobrze zachowane, rabat może być niższy (np. 5 proc.). Czujnym należy być natomiast wówczas, kiedy sprzedawca chce szybko sprzedać pojazd i jest skłonny zejść z ceny nawet ponad 20 proc.

 

Dlatego warto porównać średnie ceny danego modelu: z tym samym silnikiem, w identycznej wersji i podobnym stanie technicznym. Jeżeli na przykład sprzedawana Dacia Duster kosztuje 40 000 zł, podczas gdy konkurencyjne oferty mają cenę nawet o 10 000 zł wyższą, musi to wzbudzić nasz niepokój.

 

O co zapytać sprzedawcę samochodu podczas rozmowy telefonicznej?

 

Jeżeli kupujemy samochód używany lub inny pojazd, w pierwszej kolejności ze sprzedawcą powinniśmy skontaktować się telefonicznie. Poważny błąd łatwo jest popełnić już na początku, jeżeli od razu zapytamy go o cenę.

 

Lepiej skupić się na takich sprawach jak data ostatniego serwisu czy stan techniczny pojazdu. Warto zapytać też, czy sprzedawca zgodzi się na weryfikację pojazdu w warsztacie u mechanika lub w stacji diagnostycznej. 

Ewentualnie warto zabrać ze sobą mechanika, który specjalizuje się w autach danej marki, szczególnie kiedy nie są to auta najpopularniejszych koncernów. Tak więc, jeżeli interesuje nas na przykład KIA Sportage, warto postarać się o mechanika mającego doświadczenie w południowokoreańskich autach. Odpowiedzi sprzedawcy nie powinny być wymijające, ale konkretne i merytoryczne.

 

Jeżeli jest on uczciwy, nie będzie ukrywał przed nami usterek technicznych oraz informacji o stanie technicznym poszczególnych układów czy podzespołów. Jest to ważne zwłaszcza wówczas, kiedy po samochód musimy jechać kilkaset kilometrów, co wiąże się z dużym nakładem czasu oraz pewnymi wydatkami związanymi z kosztami podróży.

 

Jak prowadzić rozmowę podczas oględzin auta?

 

Przy oględzinach samochodu na miejscu u sprzedawcy powinniśmy starać się zrobić dobre wrażenie na sprzedawcy. Dlatego nie należy od razu krytykować jego stanu. Z drugiej strony okazywanie zachwytu także nie jest korzystne. Należy być obiektywnym i nawiązywać do informacji, które znajdują się w ogłoszeniu. Dzięki temu pokażemy sprzedawcy, że dokładnie zapoznaliśmy się z ofertą. W tym miejscu możemy też popisać się swoją wiedzą, prowadząc dialog na temat silnika, jego mocy, rozrządu czy wersji i wyposażenia pojazdu.

 

Od razu możemy zapytać, dlaczego właściciel sprzedaje swój samochód. Oczywiście warto delikatnie, ale merytorycznie nadmienić też o mankamentach auta, o jakich sprzedawca nie wspomniał w ofercie ani podczas rozmowy telefonicznej. Przyda się również sprawdzenie historii pojazdu czy jego książki serwisowej.

 

Raporty VIN bazują na indywidualnych numerach pojazdów. Numer zawsze składa się z 17 znaków, z czego w trzech pierwszych koduje się region i nazwę producenta pojazdu. Na przykład model Hyundai Tucson IV generacji jest produkowany w Korei Południowej i w Czechach, stąd jego numer VIN musi zaczynać się od znaków KMH (Korea Płd.) lub TMA (Czechy). Dalej (sekcje VDS i VIS) kodowane są inne informacje (m.in. typ pojazdu, opcje wykonania, silnika, rodzaj napędu, wyposażenie itp.). Przez numer VIN sprawdzimy też historię szkód, przebieg czy fabryczne usterki.

 

Możemy też skupić się na jakichś fakturach i rachunkach, które sprzedawca udostępnia do wglądu. W ten sposób uda się sprawdzić, co było naprawiane i jakie części samochodowe zostały użyte w naprawie – oryginalne czy zamienniki.

 

Jakich argumentów użyć podczas negocjacji ceny używanego samochodu?

 

Do negocjacji przystępujemy tylko wówczas, kiedy jesteśmy zainteresowani danym egzemplarzem. Należy wówczas ustalić, ile maksymalnie możemy zapłacić za taki pojazd, oczywiście bez podawania konkretnej kwoty właścicielowi. To ostatni as w rękawie kupującego.

 

Jeżeli szukamy argumentów dla obniżenia ceny pojazdu, musimy podsumować odkryte mankamenty. Zgodnie z zasadą negocjacji, pierwsza oferta powinna być niższa od tego, ile możemy zapłacić za samochód. Nie może ona być jednak skrajnie niska, aby nie zniechęcić sprzedającego do kontynuowania rozmów. Przy wszystkich propozycjach warto być merytorycznym i odwoływać się do wad samochodu, żeby ukazać je jako konkretne koszty, jakie poniesiemy po zakupie.

 

Inne argumenty przy negocjacji ceny to kończący się przegląd, choć to iluzoryczny wydatek, zwykle dla samochodu osobowego w wysokości 99 zł. Jeżeli jest do tego powód, można odnieść się do starych i zużytych opon wymagających wymiany. Dobrym sposobem jest odniesienie się do ubezpieczenia OC. Jeżeli jest ono ważne przez dłuższy okres i zostanie przez nas wypowiedziane zaraz po zakupie, do sprzedawcy wróci część wydatków poniesionych na polisę OC.

 

Jeżeli proponowana kwota jest nieco wyższa od naszego maksimum, możemy poprosić o kilka minut do namysłu i spróbować jeszcze trochę zaoszczędzić na zakupie. Ostatnim sposobem jest poinformowanie sprzedawcy, ile maksymalnie możemy zapłacić za sprzedawany samochód. Dobrze jest przy tym pochwalić się wcześniej odliczoną gotówką, co może wpłynąć na wyobraźnię sprzedającego. Taki trik również może skłonić sprzedawcę do obniżenia ceny pojazdu.

 

Podsumowanie

 

Podsumowując, najlepsze, najbardziej okazyjne ceny samochodów można znaleźć na Allegro a sposobów na to, aby negocjować cenę samochodu na rynku wtórnym jest kilka. Żeby negocjacje były skuteczne, w pierwszej kolejności należy dokładnie zapoznać się z ofertą. Następnie trzeba zadzwonić do sprzedawcy oraz umówić się na oględziny, najlepiej z mechanikiem specjalizującym się w autach danej marki. Podczas oględzin szukamy mankamentów, które pozwalają negocjować wartość auta. Nie zawsze jest to skuteczne, ale jak najbardziej możliwe.

 

Będzie optymalnie, jeżeli uda nam się zaoszczędzić ok. 10 proc., chociaż nawet 5-procentowy rabat powinien nas satysfakcjonować. Dodatkowo możemy również wynegocjować jakiś gadżet typu nawigacja, box dachowy czy bagażnik rowerowy. To jednak sytuacja dość rzadka. O wiele częściej sprzedawcy oferują na przykład samochód z dwoma kompletami opon.

Artykuł sponsorowany

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.