Newsy

Następca legendarnego Enzo b

Włosi w Ferrari mają tendencje do szybkiej zmiany swoich poglądów. Zupełnie niedawno dowiedzieliśmy się, że nowy supersamochód Ferrari, następca legendarnego już Enzo, będzie samochodem benzynowym. Wynikało to z faktu, iż nowe Enzo ma się pojawić na rynku za dwa lata, a technologia hybrydowa Ferrari do tego czasu nie będzie gotowa. Być może Ferrari przestraszyło się hybrydowego Porsche 918 Spyder, a być może postanowiło poświęcić konserwatyzm firmy na rzecz przekształceń, które wprowadzą ją w XXI wiek? Trudno powiedzieć, za to faktem są słowa szefa Ferrari di Montezemolo, który stwierdził zupełnie niespodziewanie, iż nowe Enzo będzie hybrydą z systemem HY-KERS.

Zastosowane rozwiązanie technologiczne pochodzi z zaprezentowanego w Genewie konceptu 599 HY-KERS. Oznacza to, że nowe Enzo będzie posiadało 100-konny silnik elektryczny połączony z 7-biegową skrzynią F1. Silnik elektryczny będzie się załączał w momencie przyspieszania, a w mieście będzie mógł funkcjonować jako jedyne źródło napędu, wyręczając paliwożernego smoka V12. Auto Week zwraca uwagę, iż debiut systemu hybrydowego w nowym Enzo to doskonałe rozwiązanie. Samochód i tak jest absurdalnie drogi, pojawia się w limitowanej wersji, a wszyscy jego nabywcy to precyzyjnie dobrani klienci, od lat związani z marką.

Enzo HY-KERS i zapowiedziana na paryski salon ekologiczna wersja modelu California, to pierwsze poważne posunięcia Ferrari, mające na celu zmianę ekologicznego wizerunku marki. Miejmy nadzieję, że w parze z tymi nowościami pójdą również osiągi.

Źródło: motorauthority.com, informacja Mototarget.pl