HomeStrona główna 
NewsyAktualności 
Narzędzia i poradymotoryzacyjne
ForumBEZwypadkowe!
Sprawdź VINHistoria pojazdu 
Dekoder VINDane techniczne 
Paweł Szkopek, reprezentujący lubelski zespół motocyklowy Bogdanka PTR Honda, pokazał, że może walczyć o miejsce w pierwszej dziesiątce w wyścigu siódmej rundy Mistrzostw Świata World Supersport.
Niestety, ośmiokrotny Mistrz Polski nie ukończył wyścigu w czeskim Brnie po tym, jak na pierwszym okrążeniu z toru zabrał go upadający rywal. Brytyjczyk James Ellison zakończył rywalizację na ósmej pozycji, zaś Marcin Walkowiak był dwudziesty drugi w kategorii Superstock 1000.
Debiutując w Mistrzostwach Europy klasy Superstock 600 w barwach Bogdanki, świetne siedemnaste miejsce wywalczył 18-letni Artur Wielebski, na co dzień ścigający się w mistrzostwach Polski w ekipie Bogdanka Junior Team Recykl. Kolejna runda MŚ za trzy tygodnie, w ostatni weekend lipca, na brytyjskim torze Silverstone.
Paweł Szkopek: „Zostałem zabrany z toru przez innego zawodnika już na pierwszym okrążeniu i choć chciałem jechać dalej, nie było to niemożliwe, ponieważ motocykl był zbyt mocno uszkodzony. To pechowy koniec weekendu, który zaliczam jednak do bardzo udanych. Dziś rano byłem bardzo szybki, co jest dla mnie zastrzykiem motywacji, gdyż naszym celem jest walka o miejsca w pierwszej dziesiątce w drugiej połowie sezonu. Chciałbym podziękować polskim fanom, którzy dopingowali nas w ten weekend z trybun. Dam z siebie wszystko, aby wynagrodzić im ich doping dobrym wynikiem na torze Silverstone.”
James Ellison: „Biorąc pod uwagę to, jak rozpoczęliśmy weekend, ósme miejsce nie jestem złym wynikiem. Motocykl zespołu Bogdanka PTR Honda ma potencjał, ale na początku wyścigu brakowało mi wyczucia przedniego koła. Kiedy już wyprzedziłem Floriana Marino, miałem niezłe tempo, ale czołówka zdążyła ode mnie odjechać.”
Marcin Walkowiak:„Cieszę się, że dojechałem do mety, ale liczyłem na więcej. Podczas wyścigu użyliśmy nowych ustawień i choć na początku wszystko szło zgodnie z planem, w drugiej połowie miałem sporo uślizgów i brakowało mi przyczepności. Dziękuję zespołowi za ciężką pracę oraz polskim kibicom za doping.”
Artur Wielebski: „W treningach uczyłem się nowych opon i szukaliśmy ustawień motocykla. Na wyścig trafiliśmy z nimi idealnie. Walka była bardzo zacięta. Cały czas się wyprzedzaliśmy, a do tego poprawiłem swoją „życiówkę” na torze w Brnie. Miałem szansę na punkty, ale trochę przegrzewał mi się motocykl i brakowało mocy na prostych. Miałem jednak tempo pierwszej dziesiątki i jestem bardzo zadowolony.”
Igor Piasecki, Dyrektor Bogdanka Racing:„Paweł został wyeliminowany z walki przez innego zawodnika. Najważniejsze, że pokazał klasę i miał tempo na finisz w pierwszej dziesiątce. Cieszy nas także kolejny solidny finisz Jamesa. Marcin ma za sobą trudny weekend, ale najważniejsze, że dojechał do mety i zebrał kolejne doświadczenia. Gratuluję Arturowi świetnego debiutu na arenie międzynarodowej.”