Dzięki drugiej pozycji na mecie zakończonego w niedzielę Rajdu Hiszpanii, Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen będą walczyć o tytuł rajdowego mistrza świata w ostatniej rundzie serialu w przyszłym miesiącu.
Załogi zespołu Ford Abu Dhabi World Rally Team w samochodach Ford Fiesta RS WRC zajęły dwa miejsca na podium Rally de España – Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila ukończyli rajd na trzeciej pozycji.
Szanse na tytuł 31-letniego Hirvonena wzrosły dzięki Latvali, który poświęcił swoje drugie miejsce, aby zwiększyć dorobek punktowy kolegi z zespołu. Hirvonen pojedzie zatem do Wielkiej Brytanii ze stratą ośmiu punktów do lidera, a w walijskich lasach będzie do zdobycia w sumie maksymalnie 28 punktów.
Rally de España był najdłuższym tegorocznym rajdem. Załogi miały do pokonania 18 odcinków specjalnych o łącznej długości 406,52 km podczas trzydniowej rywalizacji w górzystym regionie Tarragony w północno-wschodniej Hiszpanii. W piątek, podczas pierwszego etapu załogi ścigały się na szutrach, a następnie, na dwa kolejne dni zespół przebudował Fordy Fiesta RS WRC na specyfikację asfaltową na potrzeby gładkich, krętych dróg w rejonie znanego kurortu wakacyjnego Salou nad Morzem Śródziemnym.
Latvala był liderem w końcówce pierwszego dnia, gdy piruet w gęstym kurzu i ciemnościach kosztował go 45 sekund straty i spadek na drugie miejsce. W sobotę i niedzielę 26-letni Fin popisał się najlepszą jazdą na asfaltach w swojej karierze, mocno naciskając lidera Sébastiena Loeba. Po dwóch wygranych OS-ach podczas piątkowego, szutrowego etapu, w dwa kolejne dni wygrał cztery próby asfaltowe. Tuż przed metą rozmyślnie „zarobił” dwuminutową karę i pozwolił się wyprzedzić Hirvonenowi, który w ten sposób zdobył 3 punkty więcej, co zwiększa jego szanse na tytuł mistrza świata.
Mikko Hirvonen był trzeci już po pierwszym etapie, po ostrożnej jeździe w ograniczonej widoczności. Chociaż był zadowolony zarówno ze swojej jazdy, jak i z ustawienia Forda Fiesta RS WRC, nie jechało mu się dobrze podczas drugiego etapu. Gdy nieco zmodyfikował swój styl jazdy, zaczął jechać szybszym tempem i udało mu się wygrać jeden niedzielny odcinek.
“To był ciężki rajd. Początkowo nie mogłem znaleźć tempa na asfalcie,” powiedział Hirvonen. “Jednak gdy zacząłem jechać nieco inaczej, czasy poprawiły się. Do tego jechało mi się znaczne pewniej. Zabrało mi trochę czasu, zanim zrozumiałem w czym był problem, ale ukończyłem rajd w dobrej formie, a dzięki wsparciu Jari-Mattiego wciąż mam szanse na tytuł przed finałową rundą.
“Rajdy asfaltowe już za nami, a przed nami ekscytujący finał w Wielkiej Brytanii w warunkach, które lubię. Muszę wygrać rajd. Losy tytułu są w znacznej mierze w moich rękach. To sprawia, że czuję się lepiej,” dodał.
Latvala nie ukrywał wielkiego zadowolenia ze swojego tempa na asfalcie. Był najszybszym kierowcą sobotniego etapu. “To był fantastyczny weekend. Wspaniale jest stanąć znowu na podium. Mam wiele powodów do zadowolenia. Świetnie czuję samochód na asfalcie. Mam nadzieję, że w przyszłorocznych rajdach asfaltowych będzie podobnie,” powiedział.
“Jestem zły na siebie z powodu mojego piątkowego pirueta. Kosztował nas on szanse na zwycięstwo. To był mój błąd, chociaż warunki nie były takie same dla wszystkich. Jednak nie wpływa on na pozytywną ocenę tego weekendu,” dodał.
Khalid Al Qassimi i Michael Orr finiszowali na 12 miejscu pomimo uderzenia w drzewo pierwszego dnia. W swoim ostatnim starcie w tym sezonie Al Qassimi pojechał szybko, ale rozważnie. Kierowca z Abu Dhabi nie wystartuje w ostatniej rundzie sezonu z powodu swoich zobowiązań wobec organizatora wyścigu Formuły 1 w swojej ojczyźnie w ten sam weekend.
Dyrektor zespołu Ford Abu Dhabi Malcolm Wilson podkreślił fantastyczny wysiłek całego zespołu. “Obydwaj kierowcy zrobili to, co trzeba było. Jari-Matti znów pokazał, że doskonale rozumie swoją rolę w zespole. To był najlepszy start na asfalcie zarówno jego, jak i Forda Fiesta RS WRC. Mikko był pod wielką presją. Zrobił to, na co było go stać i jedzie do Wielkiej Brytanii z szansami na tytuł,” powiedział.
"Niestety, na tym dobrym wyniku cieniem kładzie się tragiczna śmierć Marco Simoncellego w wyścigu MotoGP w Malezji. Marco odwiedził M-Sport kilka tygodni temu i testował Forda Fiesta RS WRC. Wszyscy widzieliśmy jego szczery entuzjazm i radość, gdy siedział za kierownicą. Jesteśmy ogromnie zasmuceni. Składamy nasze najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia jego rodzinie i przyjaciołom,” dodał.
Dyrektor działu sportu motorowego Ford of Europe Gerard Quinn powiedział: “Asfalt nie jest ulubioną nawierzchnią naszych kierowców, dlatego naszym celem na ten weekend było zdobycie możliwie jak największej ilości punktów. Dzięki dwóm miejscom na podium osiągnęliśmy ten cel. Jestem zbudowany znakomitą jazdą na asfalcie Jari-Mattiego, a także samochodu. Teraz czekamy już tylko na ostateczną rozgrywkę o tytuł w Walii za trzy tygodnie.”
Wiadomości z innych zespołów Forda
Mads Østberg / Jonas Andersson w Fordzie Fiesta RS WRC zespołu M-Sport Stobart Ford zajęli szóste miejsce, co jest ich największym sukcesem w rajdzie asfaltowym. Druga załoga zespołu Henning Solberg / Ilka Minor finiszowała na ósmej pozycji, a Matthew Wilson / Scott Martin odpadli z rajdu po uderzeniu w barierę i urwaniu lewego przedniego koła. Duet zespołu FERM Power Tools Dennis Kuipers / Frederic Miclotte osiągnął metę na dziewiątej pozycji, a Federico Villagra / Diego Curletto w barwach Munchi’s Ford ukończyli rajd na 16 miejscu, pomimo znacznego spóźnienia na zapoznanie z trasą wskutek opóźnienia lotu, gdy opuszczali swą rodzinną Argentynę. Ken Block / Alex Gelsomino z zespołu Monster World Rally Team nie ukończyli rajdu wskutek wypadku, do którego doszło w niedzielę rano.
Następny rajd
Ostatnia runda tegorocznego serialu WRC to Rajd Wielkiej Brytanii, który odbędzie się w Walii z bazą w Builth Wells w dniach 10 – 13 listopada.
Dodatkowe informacje w zakładce MEDIA