Wydaje się, że Ken Block zgłębił wszelkie tajemnice marketingu sportowego, stając się produktem idealnym. Wszystko, czego dotyka zamienia się w złoto, a kolejne decyzje i kontrakty jedynie potwierdzają jego dobrą passę. Czym teraz zajmie się rajdowy Midas?
Święta już tuż tuż i zastanawiacie się zapewne nad idealnym prezentem dla waszej pociechy (ewentualnie współmałżonka). Ken Block ma dla was propozycję. Słynny kierowca rajdowy, znany z akrobatycznych popisów, zdecydował się firmować swoim nazwiskiem serię produktów znanej marki zabawkarskiej Hot Wheels.
Kolekcję otwiera warty 1 $ model rajdówki Forda w skali 1:64. Dla tych którzy chcieliby spróbować kilku szalonych trików, Hot Wheels przygotowało niewielki model sterowany radiowo, będący kopią 650-konnej Fiesty Blocka. Prawdziwa „zabawa dla chłopców” zaczyna się jednak w przypadku zakupu jeżdżącego, sterowanego zdalnie modelu w skali 1:16. Zabawka kosztuje 45 $ i bez problemu rozpędza się do 130 km/h w zaledwie 2 sekundy – no chyba że w międzyczasie napotka na otwarty właz studzienki.