Newsy

 

2012-05-02

Pierwsze i drugie miejsce dla

To był ekscytujący i emocjonujący dzień dla Chevroleta na torze Slovakiaring. W drugim wyścigu Rob Huff wywalczył swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, natomiast Yvan Muller zakończył zmagania na drugim miejscu. Z kolei w pierwszym wyścigu Alain Menu zaliczył kolejne podium, przekraczając linię mety na trzecim miejscu.

Dzisiejsze wyścigi były wymagające dla wszystkich trzech kierowców Chevroleta. W pierwszym wyścigu Rob Huff został zepchnięty z toru, natomiast Yvan Muller musiał karnie przejechać przez pit lane po kontakcie z kierowcą BMW Norbertem Micheliszem. W drugim wyścigu Alain Menu wcześniej zakończył zmagania ze względu na uszkodzenia pojazdu powstałe w wyniku kontaktu z innym zawodnikiem.

W piękny, słoneczny dzień słowaccy fani WTCC tłumnie zgromadzili się na trybunach pierwszych wyścigów w Bratysławie, zapewniając sobie wspaniałą rozrywkę. Zespół Chevroleta opuszcza Bratysławę z ogólną przewagą punktową zarówno w klasyfikacji kierowców, jak i konstruktorów. Teraz Chevrolety Cruze przygotowują się do zmagań na Hungaroring, zaplanowanych na przyszły weekend.

CYTATY

Rob Huff (DNF / 1 miejsce): „To był dla mnie wspaniały dzień i właśnie tego potrzebowałem! Nie przypuszczałem, że mogę zwyciężyć w drugim wyścigu po tym, jak podczas pierwszego doszło do wypadku. Mój samochód został uszkodzony, a czasu na naprawę było niewiele, jednak zespół po raz kolejny spisał się na medal. To było kolejne doskonałe show w wykonaniu Chevroleta i teamu RML. Opuściłem pity na kilka sekund przed ich zamknięciem.

Samochód spisywał się rewelacyjnie. Dobrze wystartowałem i miałem wszystko pod kontrolą. Podczas startu zmieniłem taktykę w stosunku do tej, którą zastosowałem w Marakeszu, co się opłaciło. W pierwszym wyścigu jeden z kierowców BMW wypchnął mnie poza tor, a kolejne nadjeżdżające samochody uderzyły w mojego Chevroleta. W rezultacie uszkodziłem trzy z czterech narożników auta...”

Yvan Muller (11 / 2 miejsce): „To nie był udany weekend pod względem wyników, ale pomyślny z punktu widzenia mistrzostw. W pierwszym wyścigu doszło do kontaktu pomiędzy moim samochodem, a BMW prowadzonym przez Michelisza, jednak Norbert nie odpuścił gazu i udało mu się odjechać. Zostałem później ukarany za to zdarzenie przejazdem przez pity, co moim zdaniem było trochę niesprawiedliwe.

W drugim wyścigu przedostałem się na drugie miejsce. Na ostatnim okrążeniu uderzył mnie Tarquini; nie wiem, co chciał przez to osiągnąć, ale na szczęście udało mi się utrzymać samochód na torze”.

Alain Menu (3 miejsce / DNF): „Wyścigi w Bratysławie były nieprzewidywalne, ale takie rzeczy się zdarzają. W pierwszym wyścigu ukończyłem zmagania na trzecim miejscu, co jest dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę moją pozycję na starcie. Wykonałem kilka udanych manewrów wyprzedzania i skorzystałem na kilku incydentach, do których doszło na torze. Później starałem się jedynie oszczędzać przednie opony.

Niestety, w drugim wyścigu zaprzepaściłem szansę, jaką dawał start z pierwszej linii. Coś nie zadziałało poprawnie; nie wiem, czy to moja wina, czy wina sprzęgła. Następnie próbowałem wyprzedzić Stefano D’Aste po wewnętrznej linii, jednak on nagle zacieśnił zakręt i doszło do kontaktu pomiędzy naszymi samochodami. Uszkodziłem w ten sposób koło, w wyniku czego kilka okrążeń później musiałem opuścić wyścig”.

Eric Nève: „Wyścigi na Słowacji przyciągnęły entuzjastów WTCC i gości Chevroleta z dziesięciu państw. Jesteśmy zadowoleni z wyników oraz kolejnego pierwszego i drugiego miejsca na podium. Najbardziej jednak cieszy nas atmosfra w czasie wyścigów na Słowacji i nie możemy się już doczekać przyszłorocznych zmagań na tym torze”.

Źródło: Chevrolet, informacja Mototarget.pl