Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

Lorenzo znowu powiększa swoją przewagę 
2010-07-26
Lorenzo znowu powiększa swoj


Walka na torze Laguna Seca była zacięta już od samego początku wyścigu. Tradycyjnie najlepszym startem spod świateł popisał się Dani Pedrosa, ale także Ben Spies. Nie najlepiej do wyścigu ruszył zdobywca Pole Position Jorge Lorenzo, który stracił kilka pozycji. Pedrosa prowadził po starcie z przewagą kilku długości motocykla, za nim na drugim miejscu podążał Casey Stoner, jednak nie miał on łatwego zadania za sprawą amerykańskiego debiutanta. Spies mocno naciskał na Australijczyka i próbował przedostać się na drugie miejsce, jednak nie potrafił znaleźć odpowiedniego miejsca do ataku.

Valentino Rossi startujący z szóstej lokaty utrzymał swoją pozycję. Po kilku okrążeniach udało mu się wyprzedzić Spiesa, który zaczął tracić kolejne pozycje po świetnym  początku. Tymczasem na deskach znalazł się Alvaro Bautista. Lorenzo przebił się na drugą pozycję, ale nie potrafił znaleźć skutecznej odpowiedzi na tempo Pedrosy. Na trzecim miejscu  jechał Stoner, czwarty był Andrea Dovizioso, a pierwszą piątkę uzupełniał Rossi. Okrążenie później z wyścigiem pożegnał się kolejny zawodnik. Tym razem z toru wyleciał Hector Barbera.

Pedrosa powiększał swoją przewagę nad drugim Lorenzo i wydawało się, że pierwszy raz od początku startów w MotoGP będzie on w stanie wygrać trzeci wyścig w sezonie, a jednocześnie drugi z rzędu. Na 21 okrążeń przed końcem zmagań stała się rzecz, której chyba nikt się nie spodziewał. Kierowca fabrycznego zespołu Hondy zaliczył uślizg przedniego koła w jednym z szybszych łuków i wyleciał poza tor. W tej sytuacji Lorenzo wskoczył na pierwszą pozycję i z przewagą ok. 3 sekund nad Stonerem jechał po pewne zwycięstwo. Na trzecim miejscu znalazł się Dovizioso i teraz on ratował sytuację Repsol Hondy. Włoch zapowiadał, że pragnie stanąć na podium na Laguna Seca, ale to samo zapowiadał Rossi…

Dovizioso miał sporą przewagę nad Rossim. „The Doctor” był jednak naciskany przez piątego Nicky Haydena. Mechanicy dali sygnał włoskiemu kierowcy, aby ten przyspieszył i jak się okazało, wyszło mu to tylko na dobre. Rossi błyskawicznie dogonił Dovizioso i mocno naciskał na swojego rodaka. Nie trzeba było długo czekać na atak Rossiego, a ten został przeprowadzony w ostatnim zakręcie toru, kilka okrążeń przed końcem wyścigu. Dovi nie poddawał się i utrzymywał się za Rossim, ale do końca zmagań nie był w stanie zaatakować Valentino. W czasie tej walki przewrócili się jeszcze Marco Simoncelli oraz Aleix Espargaro. Warto zauważyć również, iż brat Nicky Haydena, Roger Lee Hayden startował w tym wyścigu z dzika kartą i zdołał wywalczyć 11 pozycję. Oczywiście spory wpływ na to miały wypadki na torze, jednak nie krył on swojego zadowolenia z najlepszego wyniku jaki wywalczył w swoich sporadycznych startach w MotoGP.

Ostatecznie linię mety na pierwszym miejscu przekroczył Jorge Lorenzo, drugi był Casey Stoner, dla którego jest to najwyższa lokata w tym sezonie. Trzecią pozycję wywalczył Valentino Rossi, co jest wyśmienitym wynikiem po kontuzji. Czwarte miejsce przypadło Andrei Dovizioso, piąte natomiast wywalczył Nicky Hayden. W klasyfikacji generalnej mistrzostw czołówka pozostała bez zmian. Na czele tabeli pozostał Lorenzo z dorobkiem 210 punktów. Aż 72 punkty straty do lidera posiada drugi Pedrosa. Trzecie miejsce okupuje Dovizioso z wynikiem 115 punktów. Czwarte miejsce przypadło Casey Stonerowi, natomiast na piąte wspiął się Rossi.

Kolejna runda Motocyklowych Mistrzostw Świata odbędzie się w czeskim Brnie 15 sierpnia. Przypomnijmy, że podczas tej rundy, ale w kategorii Moto2 wystartuje również polski motocyklista, Łukasz Wargala.

Źródło: Informacja Moto Target

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.