Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

WinterTest 2013 
2013-03-13
WinterTest 2013

Ośnieżony tor testowy, trzy samochody z różnymi typami układów przeniesienia napędu, profesjonalni instruktorzy ze szkoły jazdy i bezpieczne warunki do „zabawy” - tak w skrócie można opisać pierwszy WinterTest zorganizowany przez Motoryzacyjną Agencję Sierpowski.


Test miał na celu wyodrębnienie różnic pomiędzy samochodem przednionapędowym, tylnonapędowym  i autem z napędem 4x4 w typowo zimowych warunkach eksploatacji, czyli na śliskiej i zaśnieżonej nawierzchni. Na „polu walki” stanęły trzy modele Toyoty o odmiennych charakterach: rodzinny Auris, reprezentujący segment kompaktowych samochodów z napędem na przednią oś, rekreacyjny RAV4 z napędem AWD oraz sportowy GT86 z silnikiem umieszczonym z przodu i napędem kierowanym do tylnych kół. Aby próba porównawcza była jak najbardziej miarodajna, we wszystkich autach testowych system stabilizacji toru jazdy został wyłączony.

 

Pierwszy na trasie przejazdu stawił się Auris. Auto pokonało pierwszą próbę - polegającą na jeździe po okręgu - w zaskakująco bezpieczny i przewidywalny sposób, informując kierowcę o utracie przyczepności przednich kół delikatną i łatwą do skorygowania podsterownością. W drugim teście, czyli slalomie z omijaniem ustawionych na trasie pachołków, Auris dzielnie podążał torem jazdy wyznaczonym przez kierowcę i dopiero mocniejsze wciśnięcie pedału gazu podczas wchodzenia w zakręt powodowało typowe dla przednionapędówek „uciekanie” przodu auta.

 

Pewnym zaskoczeniem był sprawdzian wydajności zimowej kolejnego auta, czyli Toyoty RAV4 z napędem na cztery koła. W tym przypadku, oprócz odłączenia systemu ESP, aktywowaliśmy również tryb stałego napędu na cztery koła, który działa do 40 km/h. Po przekroczeniu tej prędkości funkcja „Lock” jest rozłączana, a system rozpoczyna pracę w trybie automatycznym, sterując rozdziałem momentu obrotowego pomiędzy kołami przedniej i tylnej osi w zależności od warunków drogowych. Zarówno jazda po okręgu, jak i próba omijania pachołków wykazały pewne wady konstrukcji tego typu - większa masa pojazdu w przedniej części nadwozia, w połączeniu z zastosowaniem szerokich opon, skutkowała większą niż w przypadku Aurisa podsterownością. Jazda na śliskiej nawierzchni wymagała zatem zdecydowanie lżejszego obchodzenia się z pedałem gazu i wykonywania łagodniejszych ruchów kierownicą.

 

Takich problemów nie było z kolei w 200-konnej Toyocie GT86, która jest znakomicie wyważona, a po każdym mocniejszym wciśnięciu gazu momentalnie „zamiata” tyłem, przy czym „założenie” szybkiej kontry i odpowiednie ustabilizowanie obrotów silnika pozwala na wykonanie efektownego i w miarę łatwo kontrolowanego driftu. Samochód daje tym samym bardzo dużo radości z prowadzenia, jednak z punktu widzenia  jazdy po publicznych drogach takie zachowanie może okazać się bardzo niebezpieczne.

 

W tym miejscu należy zaznaczyć, że po włączeniu systemu ESP opisane wady wszystkich trzech rodzajów napędu zostają w dużej mierze zniwelowane; elektroniczny stróż nie pozwoli ani na „wyjechanie” przodem (Auris i RAV4), ani tyłem (GT86), dbając o zachowanie bezpieczeństwa podczas jazdy zimą.

 

Wnioski z testu? Przednionapędowy Auris wyposażony w dobre opony zimowe doskonale trzyma się śliskiej nawierzchni nawet po wyłączeniu ESP; napęd AWD w modelu RAV4 sprawdza się podczas ruszania z miejsca i podjazdu pod zaśnieżone wzniesienie, ale nie do końca spełnia swoją rolę podczas pokonywania zakrętów; tylny napęd w GT86 daje wiele frajdy, ale bardzo łatwo przekroczyć granicę bezpieczeństwa.



Źródło: Mototarget.pl, fot Mototarget.pl

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.