Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

Lorenzo ponownie ucieka rywalom 
2010-06-28
Lorenzo ponownie ucieka rywalo

Na holenderskim torze Assen rozegrana została szósta runda Motocyklowych Mistrzostw Świata. Najszybszym zawodnikiem kategorii MotoGP został Jorge Lorenzo i jest to jego drugie z rzędu zwycięstwo.


Jorge Lorenzo skutecznie wykorzystuje nieobecność kontuzjowanego Valentino Rossiego, dzięki czemu jest na najlepszej drodze do wywalczenia swojego tytułu Mistrza Świata w MotoGP. Nie ma co ukrywać, że teraz Hiszpan jest poza zasięgiem rywali i tak naprawdę tylko „The Doctor” potrafił walczyć z Jorge jak równy z równym.
 
W wyścigu nie wziął udziału Marco Melandri, który przewrócił się podczas treningu i wybił sobie lewy bark. Włoch planuje powrócić na następną rundę, która odbędzie się już za tydzień. Kontuzjowanego Hiroshi Aoyamę zastąpił kierowca testowy Hondy Kousuke Akiyoshi, który rzecz jasna w ogóle nie liczył się w walce, nawet o przedostatnią pozycję.

W samym wyścigu fenomenalnie ruszyli Jorge Lorenzo, Ben Spies oraz Dani Pedrosa. Ta trójka właśnie w tej kolejności wjechała w pierwszy zakręt. Na piątej pozycji znalazł się Casey Stoner.

Po wielu nieudanych próbach na trzecim okrążeniu Pedrosa w końcu wyprzedził Spiesa. W tym czasie Lorenzo zdołał wypracować sobie jednosekundową przewagę, którą systematycznie powiększał. Pedrosa zaprezentował jednak bardzo dobre tempo i błyskawicznie znalazł się za plecami swojego rodaka. Tymczasem Stoner skutecznie zaatakował Spiesa i wysunął się na trzecią pozycję. Australijczyk również bardzo szybko dojechał do prowadzącej dwójki.

Wydawało się, że teraz rozpocznie się emocjonująca walka pomiędzy pierwszą dwójką, ale niestety motocykliści popsuli widowisko kibicom i zaczęli się rozjeżdżać. Lorenzo bardzo szybki powiększał swoją przewagę nad Pedrosą, a ten z kolei odjeżdżał w szybkim tempie Stonerowi. Na czwartym miejscu z dużą stratą dzielnie jechał Spies, który przecież tydzień temu wywalczył swoje pierwsze podium. Pierwsza czwórka dojechała do mety bez zmian.

Zwycięstwo Lorenzo, które wywalczył w Assen pozwoliło mu na powiększenie swojej przewagi w klasyfikacji generalnej nad drugim już Danim Pedrosą. Przewaga kierowcy Yamahy wynosi teraz 47 punktów. Trzecie miejsce w generalce zajmuje kolega Pedrosy z zespołu Repsol Honda, Andrea Dovizioso. Włoch traci do swojego team partnera tylko cztery punkty. Czwartą pozycję z ilością 61 punktów dzielą wciąż nieobecny Valentino Rossi oraz Nicky Hayden, który w Holandii zdobył siódmą lokatę. Casey Stoner wywalczył swoje pierwsze podium w tym sezonie i tym samym przeniósł się na siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.

Pierwsza trójka po wyścigu:

Jorge Lorenzo (Fiat Yamaha): „Ten wyścig był trudniejszy od tego na Silverstone, bowiem Dani na miękkich oponach mocno na mnie naciskał. Musiałem więc pozostać skoncentrowany i utrzymać się na tym etapie przed nim. Byłem przekonany, że moje opony Bridgestone pomogą mi w późniejszej fazie zmagań i tak też się stało, toteż wybór twardszej mieszanki okazał się dobry. Na sam koniec jazda na maksimum nie była łatwa. Raz pomyliłem się w szykanie, przez co o mały włos nie upadłem, więc cieszę się, że dojechałem do mety. Serdecznie dziękuję całej mojej ekipie, jak również Bridgestone’owi za to zwycięstwo. Mamy dużą przewagę w klasyfikacji generalnej, ale musimy pozostać spokojni i skoncentrowani. Teraz jedziemy do mojej domowej Barcelony, a ja jestem podekscytowany możliwością ścigania się przed hiszpańskimi fanami.”

Dani Pedrosa (Repsol Honda): „Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony tym wynikiem, bowiem w trakcie treningów mieliśmy mnóstwo problemów. Próbowaliśmy wielu rzeczy, jednak nic nie działało tak jak powinno, więc nie spodziewałem się, że dziś będę drugi. W trakcie rozgrzewki znaleźliśmy lepsze ustawienia, które pozwoliły mi notować lepsze czasy okrążeń. Moje tempo poprawiło się i dawało nam szansę walki o zwycięstwo. Wiedziałem, że miękkie gumy dadzą mi pewne korzyści na samym początku i napierałem naprawdę mocno, by zlikwidować stratę. Potem jednak zacząłem tracić nieco czasu w pierwszej sekcji toru i okrążenie za okrążeniem traciłem kontakt z Jorge. W każdym razie jest to dla nas dobry wynik i chciałbym podziękować mojej ekipie, która nigdy się nie poddała. Wróciłem na drugie miejsce w mistrzostwach, ale bardziej jestem zadowolony z dzisiejszej, drugiej lokaty. Teraz jedziemy prosto na moje domowe Grand Prix Katalonii i mam nadzieję, że zaliczymy tam dobry wyścig.”

Casey Stoner (Ducati Marlboro): „Zespół wykonał fantastyczną robotę, szczególnie w ciągu dwóch ostatnich tygodni, kiedy znaleźliśmy dobre bazowe ustawienia. Ten set-up pozwolił nam walczyć o podium, a niedługo powinniśmy rywalizować o zwycięstwo. Niestety, na Silverstone mieliśmy słaby start, jednak tym razem bardziej niż z motocyklem zmagałem się z "pompującymi" ramionami, a miało to miejsce mniej więcej od połowy dystansu. To dokładnie ten sam kłopot, jaki mieliśmy w Wielkiej Brytanii i po prostu myślę, że miałem zbyt mało czasu na odpoczynek. To dla nas kolejny cios. W sumie był to pozytywny dzień i chciałbym podziękować całej ekipie za ich ciężką pracę.”

Kolejna runda Kategorii MotoGP odbędzie się w Hiszpanii na torze Montmelo w Katalonii.


Źródło: Informacja Moto Target

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.