Newsy

 

2010-06-21

Jorge Lorenzo dominuje wyścig

Po 24 latach do kalendarza MotoGP powrócił brytyjski tor Silverstone. Najszybszym zawodnikiem na tym obiekcie po raz trzeci został Jorge Lorenzo.

Na polach startowych zabrakło oczywiście Valentino Rossiego, ale również Hiroshi Aoyamy, który podczas treningów zaliczył upadek i został kontuzjowany. W samym wyścigu świetnie ruszył zdobywca Pole Position, Jorge Lorenzo. Z kolei fatalnym startem popisał się Casey Stoner, który przez złe użycie sprzęgła spadł aż na ostatnią pozycję. Jeździec fabrycznego zespołu Hondy nie dawał za wygraną od samego początku, więc już w pierwszych zakrętach Dani Pedrosa wyszedł na pozycję lidera. Radość Hiszpana nie trwała jednak długo, ponieważ jego rodak błyskawicznie odzyskał prowadzenie i jak się okazało, nie oddał go już do końca wyścigu.

Niestety Pedrosa zaczął powoli słabnąć i tracił kolejne pozycje. Powodem tego było założenie twardej opony na tył przy dosyć niskiej temperaturze asfaltu. Ekipę Hondy ratował na szczęście Andrea Dovizioso, który wskoczył na drugą pozycję. Walka o trzecie miejsce trwała do ostatnich metrów wyścigu. Rywalizacja toczyła się między Randy de Punietem, Nicky Haydenem, Benem Spiesem, Casey Stonerem i Marco Simoncellim. Bardzo szybko z wyścigiem pożegnał się Marco Melandri, który zaliczył uślizg przedniego koła i wyleciał daleko w żwir.

Jorge Lorenzo powiększał swoją przewagę nad resztą stawki, a Casey Stoner odrabiał krok po kroku straty po kompletnie nieudanym starcie. Kiedy było już pewne, że zwycięzcą tego wyścigu zostanie Lorenzo, drugi będzie Dovizioso, to trzecie miejsce stało ciągle pod znakiem zapytania. Jeszcze w ostatnich chwilach na trzeciej pozycji jechał Nicky Hayden, jednak popełnił drobny błąd, który wykorzystał tegoroczny debiutant Ben Spies. I to właśnie on uzupełnił podium w niedzielę.

Pierwszy linię mety przejechał właśnie Lorenzo, na drugim miejscu utrzymał się Dovizioso, a pierwsze podium wywalczył Spies. Po raz czwarty Hayden uzyskał jedną pozycję poza podium i był z tego powodu wściekły. Do piątego miejsca zdołał dojechać Casey Stoner. Jorge Lorenzo jest liderem klasyfikacji generalnej z ogromną przewagą nad resztą rywali. Dwa kolejne miejsca w generalce zajmują kolejno Andrea Dovizioso oraz Dani Pedrosa. Mimo nieobecności, czwarte miejsce wciąż utrzymuje Valentino Rossi, natomiast czołową piątkę dopełnia Nicky Hayden.

Już w najbliższą sobotę MotoGP przeniesie się do Holandii, aby rozegrać wyścig na torze Assen. Jest to ulubiony tor Haydena, więc jeździec Ducati może w końcu stanie na podium. Głównym faworytem jednak zdecydowanie jest Jorge Lorenzo i zapewne udowodni, że jest w tej chwili najszybszym motocyklistą na świecie.

Warto również zaznaczyć, iż władze MotoGP są nieco zaniepokojone nieobecnością obrońcy tytułu Valentino Rossiego. Kibice wiedząc, że nie będą mogli zobaczyć swojego idola w akcji, nie przyjeżdżają już na wyścigi. Spadek ilości kibiców liczy się nawet w dziesiątkach tysięcy. Teraz wszyscy mają przedsmak tego, jak to będzie, gdy Włoch przejdzie na emeryturę.

Źródło: Informacja Moto Target