Newsy

 

2010-10-22

Sprawa Dovizioso rozwiązana?

Honda wywołała dużo zamieszania wokół przyszłorocznych kontraktów zawodników w kategorii MotoGP. Wydaje się jednak, że zakończenie całej sprawy zadowoli wszystkie strony biorące w niej udział.

Z powodu braku wystarczającej ilości pieniędzy na utrzymanie trzech zawodników i motocykli w fabrycznym zespole Repsol Honda, japoński producent postanowił usunąć z teamu jednego z zawodników. W tym wypadku miał nim być Andrea Dovizioso. Włoski motocyklista miał jednak prawo do jazdy w Repsolu, bowiem tak zapisane było w jego kontrakcie. Andrea chciał pozwać do sądu Hondę, aby wyjaśnić całą sprawę, oczywiście na swoją korzyść.

Wygląda na to, że sytuacji nie będzie trzeba rozwiązywać za pomocą prawa. Po wyścigu na Wyspach Filipa pojawiły się plotki, które ewidentnie wskazują na to, iż za rok w zespole Repsol Honda będzie ścigała się cała trójka motocyklistów (Dani Pedrosa, Andrea Dovizioso, Casey Stoner). Obecny sponsor tego zespołu, firma Repsol, prawdopodobnie będzie płaciła fabrycznemu teamowi Hondy nie dziesięć, a piętnaście milionów euro za sezon. W tej sytuacji spokojnie będzie można wystawić trzech zawodników nie martwiąc się o problemy finansowe.

Jeżeli wszystko dojdzie do skutku, sytuacja w Repsol Hondzie będzie bardzo podobna do tej, jaką obecnie mają Valentino Rossi i Jorge Lorenzo w teamie Fiat Yamaha. W pit lane całą trójkę miałyby dzielić ściany, dzięki którym będzie zablokowana wymiana danych pomiędzy zawodnikami. Każdy z motocyklistów posiadałby swój osobny zespół mechaników oraz menadżera. Jako, że do klasyfikacji generalnej zespołów zawsze punkty zdobywają maksymalnie dwaj zawodnicy, tutaj pozostałoby to bez zmian. W tym wypadku dwóch motocyklistów z Repsola, którzy zajmą najwyższe pozycje zdobędzie punkty do klasyfikacji, natomiast trzeci zawodnik nie zostanie wzięty pod uwagę.

Źródło: motosp.pl, informacja Mototarget.pl