HomeStrona główna 
NewsyAktualności 
Narzędzia i poradymotoryzacyjne
ForumBEZwypadkowe!
Sprawdź VINHistoria pojazdu 
Dekoder VINDane techniczne 
Za nami pierwszy wyścig tegorocznego sezonu MotoGP, który udowodnił, że sezon 2014 może być najbardziej widowiskowym i emocjonującym od kilku lat!
Już sobotnie kwalifikacje pokazały, że zmiany wprowadzone w regulaminie MotoGP, które miały na celu wyrównanie szans wszystkim zawodnikom w stawce, były korzystne. Pierwszą dwunastkę dzieliło jedynie 0,6 sekundy, podczas gdy w ubiegłym roku dwunasty zawodnik tracił do zdobywcy Pole Position około 2,5 sekundy! Po sobotniej sesji kwalifikacyjnej okazało się, że realne szanse na wygranie wyścigu nie ma jedynie czwórka zawodników, jak to było w ubiegłym sezonie (Marquez, Lorenzo, Rossi, Pedrosa), ale przynajmniej 8-10 i faktycznie wyścig potwierdził te oczekiwania.
Główną atrakcją wieczoru był pojedynek Marca Marqueza (Honda), czyli aktualnego Mistrza Świata, z Valentino Rossim (Yamaha). Pomimo startu z dziesiątego miejsca Rossi zdołał szybko przebić się do czołówki, a wtedy pomiędzy nim, a młodym Marquezem doszło do regularnej bitwy. Obaj zawodnicy nie odpuszczali, ich manewry wyprzedzania zapierały dech w piersiach i takie emocje fundowali kibicom do samej mety. Ostatecznie zwycięzcą wyścigu został Marc Marquez, natomiast tuż za nim na metę wjechał dziewięciokrotny Mistrz Świata. Podium uzupełnił Dani Pedrosa (Honda), któremu dużo czasu zajęło przebicie się na trzecie miejsce.
Na czwartym miejscu uplasował się Aleix Espargaro, który jest tegoroczna sensacją. Hiszpan - dosiadający ubiegłorocznej Yamahy teamu Monster Tech 3 - dominował na wszystkich treningach. W kwalifikacjach rozbił jednak oba motocykle, a w samym wyścigu nie prezentował już takiego tempa jak podczas treningów, ale upadki rywali pozwoliły mu zająć miejsce tuż za podium. Najszybszą piątkę zamknął Andrea Dovizioso na Ducati. Po wyścigu na Losail widać, że tym razem włoski producent wziął się ostro do pracy i motocykl Ducati jest o wiele lepszy niż ubiegłoroczny. W sezonie 2013 w Katarze Dovizioso stracił do zwycięzcy aż 24 sekundy, w tym już „tylko” 12 sekund.
Choć wyścig był naprawdę emocjonujący i przede wszystkim wyrównany, co było głównym celem regulaminowych zmian, to możemy się jedynie domyślać jak wyglądałaby końcówka wyścigu gdyby nie upadki takich zawodników jak Jorge Lorenzo (Yamaha), Stefan Bradl (Honda), Alavaro Bautista (Honda) lub Bradley Smith (Yamaha). O ile Lorenzo wypadł z toru zaraz po rozpoczęciu wyścigu, o tyle o reszta wymienionych zawodników do momentu swoich wywrotek potwierdziła, że bez problemu utrzymuje tempo Marqueza i Rossiego, a to dobrze rokuje przed kolejnymi rundami, w których w walkę o zwycięstwo powinno być zamieszanych przynajmniej ośmiu zawodników. Wszystko wyjaśni się 13 kwietnia, kiedy to odbędzie się druga runda MotoGP na torze Austin w Teksasie.