Grand Prix Turcji było 800 wyścigiem zespołu Ferrari w Formule 1. Niestety team nie popisał się specjalnie dobrym wynikiem w podczas swojej rocznicy.
Obaj kierowcy Ferrari walczyli o punkty w dolnej części pierwszej dziesiątki. Zespół pochodzący z Maranello przyznał, iż rozwój ich bolidu F10 nie przebiegł tak jak tego oczekiwano, w związku z czym Ferrari wiąże wielkie nadzieje z nowym pakietem szykowanym na GP Europy.
Szef włoskiego zespołu Stefano Domenicali, po wyścigu na torze Istambul Park przyznał, że sporo pracy włożono w zaprojektowanie systemu F-duct, który niestety nie pracuje jeszcze tak, jak powinien. „Z pewnością dużo zainwestowaliśmy w nowy system tylnego skrzydła, ale to nie wystarczyło i nie jest jeszcze idealne" - zakończył Domenicali.