Newsy

Lotus nie chce używać KERS w przyszłym sezonie, nawet jeżeli system ten zostanie zaakceptowany przez zespoły i wróci do użytku.

Wiele wskazuje na to, iż wyżej wymieniona technologia odzyskiwania energii kinetycznej powróci do Formuły 1 już w przyszłym sezonie. System miałby dostarczać bolidowi 150 KM w ciągu 10 sekund. Rok temu taki system dawał 80 KM w ciągu 7 sekund, więc byłby to spory postęp. Nad szczegółami wdrożenia technologii pracuje grupa techniczna FOTA, która z kolei jest w tej kwestii mocno naciskana przez Renault i Ferrari.

Szef zespołu Lotusa Tony Fernandes wypowiedział się na ten temat dla fińskiego Turun Sanomat: „Nie będziemy używać KERS w przyszłym roku i mamy ku temu odpowiednie powody. W tym roku musieliśmy kupić prawie wszystkie części do bolidu od naszych dostawców, jednak teraz jesteśmy w stanie zbudować cały bolid w naszej fabryce. Staramy się więc wykorzystać przewagę doświadczenia, które zebraliśmy z obecnym bolidem i sprawić, aby projekt był bardziej efektywny. Gdybyśmy użyli KERS, zgodnie z wolą Grupy Technicznej, musielibyśmy rozpocząć wszystko od zera jeżeli chodzi o rozkład masy. Duże zespoły grają w innej lidze i już mają duże doświadczenie z KERS z ostatnich lat. To co zauważyliśmy w ubiegłym sezonie to fakt, że nie jest łatwo zmusić KERS od efektywnej i niezawodnej pracy, to zabiera czas, pieniądze i środki. W Lotusie jesteśmy w pełni przekonani, że poradzimy sobie bez niego”.

Źródło: F1 Dziel Pasję, Informacja Moto Target