Posiadasz już konto?

Zaloguj

Darmowe Sprawdzenie VIN

Weryfikujemy Historię Wypadkową Pojazdów

Newsy

Honda dwukrotnie na podium w Portugalii 
2015-07-13
Honda dwukrotnie na podium w P

Kierowcy Hondy stanęli na podium w obu wyścigach mistrzostw świata samochodów turystycznych FIA WTCC na ulicznym torze w Vila Real w Portugalii, kończąc pierwszą połowę sezonu z szybkim tempem.


Natychmiast po starcie pierwszego wyścigu, trzy Hondy Civic WTCC wyprzedziły wolno ruszającego spod świateł Hugo Valente i w zwartym szyku ruszyły w stronę mety. Michelisz ostatecznie utrzymał za sobą duet ekipy Castrol Honda i sięgnął po kolejne podium w tym roku, finiszując na trzeciej pozycji, za Jose-Marią Lopezem i Sebastienem Loebem. Cała trójka Hondy pokazała szybkie i równe tempo, co jeszcze bardziej zmotywowało kierowców przed drugim wyścigiem.

Ten niestety zakończył się dla faworyta portugalskiej publiczności już przed pierwszym zakrętem. Ściśnięty przez duet Łady Monteiro uderzył w bandę i musiał wycofać się z rywalizacji.

Tarquini ominął zamieszanie związane z siostrzaną Hondą Civic i natychmiast przebił się na czwartą pozycję, a następnie widowiskowo wyprzedził Catsburga i awansował na trzecie miejsce. W jego ślady, mimo kontaktu, poszedł wkrótce Michelisz, przebijając się na czwartą lokatę i finiszując tuż za podium.

Z powodu problemów technicznych Nestor Girolami musiał zjechać do alei serwisowej już po pierwszym okrążeniu, ale wrócił na tor i zebrał cenne doświadczenie przed drugim startem. Determinacja Argentyńczyka opłaciła się. Kierowca ekipy Honda Racing Team Sweden sięgnął w drugim wyścigu po kolejne punkty w tym sezonie.

„Mój samochód prowadził się dzisiaj świetnie, ale miałem też trochę szczęścia, omijając zamieszanie na starcie drugiego wyścigu - przyznał Tarquini. - Później atakowałem naprawdę ostro; z prawej, lewej. Miałem tempo, aby pokonać Catsburga i cieszę się z finiszu na podium. Miałem problemy podczas kwalifikacji. Gdyby nie one, myślę, że mógłbym stanąć na podium także w pierwszym wyścigu, ale jestem zadowolony z całego weekendu.”

„To bardzo wymagający, ale dający dużą frajdę tor - wyjaśnił Monteiro. - Teraz rozumiem, dlaczego wszyscy tak się nim ekscytują. Cieszę się z punktów i solidnego tempa w pierwszym wyścigu. Dobrze wystartowałem też do drugiego i wyprzedziłem wolniejsze Łady, ale później zostałem ściśnięty i uderzyłem w bandę. To uroki wyścigów ulicznych, podczas których na torze nie ma zbyt wiele miejsca. Jestem trochę poobijany, ale nic poważnego mi się nie stało.”

„Jestem zadowolony - dodał Michelisz. - Od pierwszej chwili zakochałem się w tym torze. Nie tylko w jego konfiguracji, ale także atmosferze, jaka tu panuje. Po kwalifikacjach wiedziałem, że mam szansę na podium. Start był kluczowy. Byłem bardzo skupiony i nie popełniałem błędów. Drugi wyścig był trudny, a ja starałem się uważać na auto. W pewnym momencie poczułem uderzenie w prawe tylne koło, ale na szczęście opanowałem sytuację i dojechałem do mety.”

„Cieszę się z podium Gabriele, ale oczywiście szkoda mi Tiago - dodał szef ekipy JAS Motorsport, Alessandro Mariani. - Znów pokazaliśmy bardzo dobre tempo. To był trudny weekend na trudnym torze, ale zespół pokazał się z bardzo dobrej strony.”



Źródło: Honda, informacja Mototarget.pl

Zaloguj się aby skomentować

Ostatnie Komentarze

  • Brak postów do publikacji.