Newsy

 

2015-10-19

Volkswagen gotowy do zmagań w

Tu najbardziej liczy się nawierzchnia – podczas Rajdu Hiszpanii (22-25 października) Volkswagen podejmie jedyne w swoim rodzaju wyzwanie.

Dwunasta, przedostatnia runda Rajdowych Mistrzostw Świata FIA (WRC) jest jedyną w kalendarzu, podczas której kierowcy i piloci walczą zarówno na szutrze, jak i na asfalcie. Na zmiennej nawierzchni świetnie dają sobie radę byli i nowi mistrzowie świata* – Sebastien Ogier i Julien Ingrassia (F/F). W zeszłym roku wygrywając ten rajd zapewnili sobie drugi mistrzowski tytuł. Także w 2013 roku, gdy podczas tej samej imprezy Volkswagen zdobył zwycięstwo w klasyfikacji producentów, Rajd Hiszpanii wygrali Ogier/Ingrassia. I w jednym, i w drugim roku drugie miejsce zajęli Jari-Matti Latvala/Miikka Anttila (FIN/FIN), którzy ostatnio wygrali rajd na Korsyce i zajmują drugie miejsce w klasyfikacji MŚ. Sukces w Rajdzie Francji pozwolił załodze Latvala/Anttila zwiększyć do 34 punktów przewagę w klasyfikacji generalnej nad trzecią załogą Volkswagena – Andreasem Mikkelsenem/Olą Floene (N/N). Jeśli po Rajdzie Hiszpanii Latvali/Anttili uda się utrzymać co najmniej 28 punktów przewagi nad zajmującymi teraz trzecie miejsce w klasyfikacji MŚ Mikkelsenem/Floene, nikt nie odbierze im już tytułu wicemistrzów.

„Rajd Hiszpanii jest jedyny w swoim rodzaju. Musimy jak najlepiej przygotować Polo do walki na szutrze i na asfalcie” – mówi dyrektor działu sportowego Volkswagena, Jost Capito. „Oznacza to, że kierowca i pilot nie tylko muszą być stale czujni i dostosować się do zmiennych warunków, ale także cały zespół musi dać z siebie wszystko, a zwłaszcza mechanicy. W ostatnich dwóch latach te „przesiadki” z szutru na asfalt dobrze nam się udawały i wygrywaliśmy w Hiszpanii. Oczywiście, w tym roku również mamy zamiar odnieść potrójne zwycięstwo. Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila dominowali na Korsyce i do Hiszpanii jadą z mocną wiarą we własne siły. Sebastian Ogier i Julien Ingrassia na Korsyce, przed własną publicznością mieli po prostu pecha – jasne, że teraz zamierzają pokazać na co ich stać i chcą świętować ósme zwycięstwo w sezonie. Także Andreas Mikkelsen i Ola Floene jeszcze nie spisali na straty drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej. Czyli będzie się działo.”

Dużo nowości w tym roku – 23 odcinki specjalne, 51% trasy nieznane

Szuter, asfalt, asfalt – tego rodzaju nawierzchnie i w tej kolejności czekają na zawodników w rajdowy piątek i w ciągu dwóch kolejnych dni podczas zmagań w Barcelonie i okolicy. W sumie, w programie 51. edycji Rajdu Hiszpanii znajdują się 23 odcinki specjalne – o 7 więcej niż w 2014 roku – o łącznej długości 331,25 km. 51% trasy kierowcy i piloci muszą opisać od nowa.

Różnorodne wyzwania – taki jest Rajd Hiszpanii 2015

Rajd Hiszpanii stawia kierowców i pilotów przed różnymi wyzwaniami. W czwartek wieczorem (tak jak w zeszłym roku) na Montjuic zostanie rozegrany liczący zaledwie 3,2 km oes „Barcelona”. Teren wystawy światowej z 1929 roku oraz letniej olimpiady roku 1992 przyciąga ogromną liczbę widzów – to tam na wąskich ulicach katalońskiej metropolii elita rajdowego sportu rozpoczyna zmagania w Rajdzie Hiszpanii. Więcej kurzu można się spodziewać w piątek – tego dnia przeważająca liczba rajdowej trasy wiedzie odcinkami szutrowymi. Nawierzchnia jest pokryta drobnym żwirem, zmiatanym z trasy przez kolejne przejeżdżające po niej auta rajdowe. Typowy charakter dla całej trasy ma oes „Terra Alta”, na którym rodzaj nawierzchni zmienia się pięć razy. Odcinek ten – mierząc 35,68 km – jest jednocześnie najdłuższy w całym Rajdzie Hiszpanii.

Wyczucie i idealny tor jazdy – to w Rajdzie Hiszpanii liczy się najbardziej

Do startów w sobotę i w niedzielę World Rally Cars trzeba zestroić całkowicie na nowo, by mogły stanąć do walki na asfalcie – w sumie w ciągu dwóch dni przejadą po tej nawierzchni 199,45 km. Fragmenty oesu „Riudecanyes”, znanego z zeszłego roku, tym razem trzeba będzie pokonać w odwrotnym kierunku w ramach odcinka specjalnego „Duesaigües”. Podczas drugiego przejazdu będzie on Power Stage’em, za który trzy najlepsze załogi mogą zdobyć dodatkowe punkty w klasyfikacji kierowców i pilotów. Dzięki rajdowi dwa ronda, które są fragmentami tego oesu stały się słynne w całej Hiszpanii. Na jednym z nich rajdowe auta muszą wykonać aż dwa okrążenia, co czynią zazwyczaj w pełnym poślizgu. Wąskie, kręte drogi prowadzące pod górę tworzą znaczną część tego słynnego odcinka specjalnego. W Rajdzie Hiszpanii liczy się, na ile kierowca potrafi wyczuć auto oraz znaleźć idealny tor jazdy przez setki zakrętów, którymi usiana jest trasa przypominająca miejscami tor wyścigowy.

(Podwójne) zwycięstwa, tytuły, ważne karty w historii – rajdowe sukcesy w Hiszpanii

Dwa zwycięstwa podczas dwóch startów, pierwszy podwójny sukces w historii Polo R WRC i zdobycie przed czasem mistrzowskiego tytułu w klasyfikacji producentów w 2013 roku, a także, w zeszłym roku, tytułów mistrzów świata kierowców i pilotów przez Sebastiena Ogiera i Juliena Ingrassię – dla Volkswagena szutrowe i asfaltowe trasy Rajdu Hiszpanii zawsze były szczęśliwe. W zeszłym roku Ogier/Ingrassia oraz Latvala/Anttila sprawili, że 318-konne czteronapędowe Polo R WRC odniosły wtedy swoje dziesiąte podwójne zwycięstwo. Przed tegoroczną edycją Rajdu Hiszpanii trzy załogi Volkswagena mają w sumie na swoim koncie 16 podwójnych zwycięstw.

* – wymaga potwierdzenia przez FIA

Całość w zakładce MEDIA (dla zalogowanych)

Źródło: Volkswagen, informacja Mototarget.pl