Newsy

BMW Masters: początek z Garc

Dziewięć birdie i jeden bogey pozwoliły Garcíi zdeklasować o jedno uderzenie jego najbliższego rywala Byeong-Hun An z Korei Południowej, zwycięzcę rozgrywek BMW PGA Championship 2015, i Francuza Victora Dubuissona (obaj -7).

„To była naprawdę ładna runda”, stwierdził lider. „Warunki były dość dobre, wiatr umiarkowany. Przez cały czas lekko mżyło, ale poza tym wszystko było w porządku. Kierunek jest wyśmienity. Dobre uderzenia pozwoliły mi wypracować kilka możliwości, aby wypuścić kij do ataku. To była świetna zabawa.”

Z niemieckiego tercetu startującego w BMW Masters najlepiej wypadł w czwartek Martin Kaymer. Oddając 69 uderzeń (-3), zagrał solidną rundę i zajął ex aequo 18. pozycję. „Na pierwszych dziewięciu dołkach miałem wprawdzie parę szans, ale udało mi się zrobić tylko kilka puttów”, powiedział wielkoszlemowy zwycięzca. „ W drugiej dziewiątce poszło lepiej. Oczywiście zawsze chce się wypracować solidną pozycję, również gdy wiadomo, że nie ma tu cuta. Par 3 jest zupełnie w porządku. Nadal liczę się w turnieju.”

Ubiegłoroczny zwycięzca Marcel Siem i ambasador BMW Golfsport Max Kieffer zagrali par i zajęli ex aequo 48. miejsce. „To pole grało się bardzo długo. Dlatego nie było wcale tak łatwo zagrać birdie”, mówił Max Kieffer. „Z wyjątkiem dwóch bogeyów moja gra była całkiem w porządku. BMW Masters to duży i ważny turniej na koniec sezonu, w którym człowiek być może po raz kolejny spręża się trochę bardziej niż na innych imprezach. Jutro chcę znów w pełni ruszyć do ataku.”

Również Marcel Siem, który w roku 2014 w święcił w Szanghaju swój największy dotychczasowy sukces w swojej karierze, widzi jeszcze możliwość poprawy. Powiedział: „Byłem dzisiaj odpowiednio zmotywowany, bo wczoraj zagrałem naprawdę dobrze w Pro-Am. Dzisiaj nie poszło mi jednak zgodnie z planem. Ale jeśli znów uda mi się zagrać jak wczoraj, to jeszcze wiele jest możliwe. Znam dobrze to pole i właśnie na dołkach par 5 mogę sporo zyskać.”

Najlepszym lokalnym zawodnikiem w 13-osobowej stawce był Chińczyk Zecheng Dou (-4), który zajął ex aequo dziewiąte miejsce. W tej grupie dzień zakończyły również takie gwiazdy jak Henrik Stenson (SWE), Ian Poulter (ENG) i Francesco Molinari (ITA) – i podobnie jak Justin Rose (ENG, -5), zdobywca piątego miejsca w Race to Dubai, mają jeszcze spore szanse ruszyć do walki w kolejnych trzech dniach.

Nowe BMW 750Li xDrive, czekająca na zawodowców nagroda Hole-in-One dla pierwszego asa na 17. dołku, nie znalazło jeszcze swojego nowego właściciela, choć David Howell (ENG) zaprzepaścił swoją szansę dnia jedynie o kilka centymetrów, kiedy uderzona przez niego piłeczka zatrzymała się krótko przed dołkiem. Nowe BMW serii 7 to nowa definicja współczesnej i przyszłościowej formy ekskluzywnej i luksusowej jazdy samochodem. Nowatorskie technologie w zakresie lekkiej konstrukcji, napędu, układu jezdnego i obsługi, inteligentna komunikacja oraz wyjątkowy klimat wnętrza podkreślają ambicje połączenia w jednym samochodzie maksymalnej radości z jazdy i maksymalnego komfortu podróżowania.

BMW 750Li xDrive łączy nowy ośmiocylindrowy silnik o mocy 330 kW/450 KM i najnowszą wersję inteligentnego napędu na cztery koła. Wyższa wydajność wszystkich komponentów daje zużycie paliwa (w cyklu mieszanym) wynoszące 8,5 - 8,3 l na 100 km oraz emisję CO2 (w cyklu mieszanym) na poziomie 197 - 192 g/km. BMW 750Li xDrive przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy. W tym roku nowych właścicieli znalazły już dwa spektakularne auta Hole-in-One: w Mistrzostwach BMW PGA Chris Wood (ENG) wygrał BMW i8, a jego krajan Andrew Johnston zdobył BMW M4 Coupé.

Źródło: BMW, informacja Mototarget.pl