Newsy

Chrysler ogłosił, iż opracuje elektryczną wersję Fiata 500. My elektryczną "pięćsetkę" mieliśmy już w 1992 roku, więc to żadne odkrycie Ameryki.

Prace nad nowym modelem rozpoczną się już w tym roku, a sprzedaż w Stanach Zjednoczonych ruszy w 2012 r. Koncepcyjna wersja o nazwie 500EV została pokazana podczas Detroit Motor Show w styczniu tego roku. W modelu produkcyjnym znajdzie się moduł elektrycznego układu napędowego o dużej mocy, zaawansowany akumulator litowo-jonowy oraz jednostka sterująca systemem EV.
Prace nad Fiatem 500EV będą prowadzone w siedzibie głównej Chrysler Group w Auburn Hills w Michigan. W ramach współpracy z Fiatem, koncern ten ogłosił także, iż standardowa „pięćsetka” wejdzie do produkcji w Ameryce Północnej jeszcze w tym roku.




Elektryczna "pięćsetka" to żada nowość. Amerykański debiut przypadnie 20 lat po premierze Cinquecento Elettra, które w 1992 r. zbudowano z wykorzystaniem podzespołów aut produkowanych w Bielsku. Powstało wtedy 100 szt. wersji z napędem elektrycznym. Akumulatory ołowiowe lub niklowo-kadmowe umieszczone były za fotelami pierwszego rzędu i oddzielone od wnętrza perforowaną matą. Drugiego rzędu nie było, jednak nad bateriami powstał niewielki bagażnik. Samochód był cichy i bogato wyposażony.
Cinquecento Elettra był napędzany silnikiem o mocy 9,2 kW. Silnik przenosił obroty na przednią oś za pośrednictwem 5-biegowej skrzyni biegów. Bateria ołowiano-żelowa była cięższa, ale jej żywotność była szacowana tylko na 600 pełnych cykli ładowania, a auto miało zasięg do 70 km w ruchu miejskim. Lżejsza bateria niklowo-kadmowa była trzykrotnie trwalsza od ołowiowej, ale znacznie droższa, gwarantowała jednak zasięg do ponad 100 km w mieście. Następcą elektrycznej "pięćsetki" było Seicento Elettra.
Czy Chrysler nie spóźnił się trochę ze swoimi pomysłami?

Źródło: Auto Express, fot. Fiat, informacja Moto Target