Newsy

Norbert Michelisz, za sterami Hondy Civic WTCC, wywalczył pierwsze miejsce w pierwszym wyścigu rozgrywanym na torze Suzuka, dając mistrzowski popis panowania nad autem.

Honda Civic z numerem 5 należąca do zespołu Zengo Motorsport popisała się doskonałym startem, od razu przedostając się na prowadzenie, którego nie oddała aż do mety przez kolejne 26 okrążeń. Norbi sukcesywnie zyskiwał przewagę nad stawką, przekraczając linię mety z przewagą 4,8 sekundy. W drugim wyścigu Tiago Monteiro zdobył trzecie miejsce, plasując się tuż przed Gabriele Tarquinim.

 

Michelisz zajął pole position podczas lotnego startu w pierwszym wyścigu i już od pierwszego zakrętu zdominował wyścig. Młody Węgier metodycznie zyskiwał ułamki sekund przewagi na każdym okrążeniu, zwiększając tym samym dystans dzielący go do konkurentów.

 

Po przejechaniu wszystkich 26 okrążeń, Michelisz był jak zwykle spokojny i opanowany: „To był dla mnie wymarzony wyścig. Dzięki nowym oponom, które zachowałem z poprzedniego dnia, mogłem liczyć na maksymalną trakcję. Zaraz po starcie dojechałem do pierwszego zakrętu na pierwszym miejscu i już wtedy wiedziałem, że pójdzie mi doskonale. Mogłem skupić się na płynnej jeździe bez obaw o przepychanki i bez podejmowania zbędnego ryzyka. Chciałbym jednocześnie podziękować wszystkim za pomoc: Hondzie, ekipie JAS oraz mojemu zespołowi Zengo Motorsport”.

 

Tiago Monteiro doskonale wystartował z trzeciej linii, dojeżdżając do pierwszego zakrętu na trzeciej pozycji, jednak ze względu na sytuację na torze, drugi łuk pokonał zbyt szeroko, przez co stracił kilka pozycji i przez większość wyścigu jechał na ósmym miejscu. Podczas próby wyprzedzenia Orioli na 18 okrążeniu, kierowca Civica został zmuszony do wjazdu na barierę, czego konsekwencją było uszkodzenie przedniej części auta i wyeliminowanie go z dalszej walki. Gabriele Tarquini również popisał się doskonałym startem wychodząc na piątą pozycję, jednak awaria opony na 18 okrążeniu wymusiła zjazd do pit stopu, a tym samym spowodowała stratę kilku pozycji. Takuya Izawa równo przejechał cały wyścig, pokonując linię mety na dwunastym miejscu.

 

Start w odwrotnej kolejności w drugim wyścigu dał Tarquini’emu i Monteiro szansę na walkę o prowadzenie - Włoch startował bowiem z drugiej, a Tiago z trzeciej linii. Na starcie Michelisz został ściśnięty pomiędzy Mullerem i Chiltonem, czego konsekwencją było przebicie opony i uszkodzenie zawieszenia, co oznaczało konieczność wycofania się z wyścigu. Dwie Hondy Civic podążały na trzecim i czwartym miejscu, przy czym Monteiro przesunął się na trzecią pozycję na dwunastym okrążeniu i w nagrodę za ciężką pracę podczas całego weekendu, wywalczył podium.

 

Tiago Monteiro był zadowolony z miejsca na podium w drugim wyścigu, ale liczył na więcej. „Myślałem, że w pierwszym wyścigu będę miał szansę na dobry wynik, więc czekałem na możliwość wyprzedzenia rywali. Zająłem właściwą pozycję do ataku, jednak zabrakło miejsca do wykonania manewru i uderzyłem w opony. W drugim wyścigu zaciekle goniłem przeciwników i ostatecznie ukończyłem zmagania na podium, co jest dobrym rezultatem”.

 

Tarquini pozytywnie ocenia oba wyścigi: „Dobrze wystartowałem w pierwszym wyścigu, który początkowo obfitował w potyczki o miejsca w stawce. Po uspokojeniu się sytuacji jechałem na piątej pozycji, jednak z powodu przebicia opony musiałem zjechać do pit stopu. W drugim wyścigu postanowiłem trochę zwolnić, ponieważ nie wiedziałem, co było przyczyną awarii koła. Pozwoliłem Tiago ukończyć wyścig na trzecim miejscu, podczas gdy ja zająłem czwartą pozycję”. Tarquini jest obecnie drugi w klasyfikacji generalnej kierowców.

 

Wyścig na torze Suzuka był dla Takuya Izawy pierwszym sprawdzianem w WTCC. „Chciałbym podziękować Hondzie i jej inżynierom za umożliwienie mi pierwszego startu w Mistrzostwach Świata. Mimo, że wierzyłem, że mam szanse na dobry wynik, nie nastąpiło to dziś, więc jestem trochę zawiedziony. Podczas pracy z międzynarodowym zespołem zyskałem jednak cenne doświadczenie, które zaprocentuje w mojej dalszej karierze. Wyścigi WTCC pozostawiają pewne obrażenia, niczym sporty walki, jednak rozumiem to i czerpię przyjemność z rywalizacji”.

 

Daisuke Horiuchi, lider projektu WTCC przy dziale badawczo-rozwojowym Hondy, jest zadowolony z rezultatów. „Zdobycie pole position i prowadzenie w wyścigu od startu aż do mety to dowód postępu, jakiego dokonaliśmy podczas prac nad silnikiem. Dziękuję wszystkim osobom w dziele badawczo-rozwojowym Hondy za ciężką pracę nad tym projektem”.

 

„To był wspaniały weekend dla Hondy”, mówi Alessandro Mariani, dyrektor zarządzający JAS Motorsport. „To odzwierciedlenie postępu, jakiego dokonaliśmy w zaledwie rok w przypadku Hondy Civic WTCC. Nasze samochody są obecnie konkurencyjnie, co potwierdzają rezultaty wywalczone na torze Suzuka. Pomimo kilku incydentów na torze, Tiago i Gabriele dzielnie walczyli na czele stawki, a zwycięstwo Norbiego było po prostu wspaniałe. Michelisz i cały zespół Zengo Motorsport wykonali doskonałą pracę”.

 

Wyniki pierwszego wyścigu WTCC Suzuka

 

1 Norbert Michelisz - Honda Civic WTCC

2 Alex Macdowall - Chevrolet Cruze 1.6T

3 Yvan Muller -  Chevrolet Cruze 1.6T

4 Tom Chilton - Chevrolet Cruze 1.6T

5 James Nash - Chevrolet Cruze 1.6T

12 Takuya Izawa - Honda Civic WTCC

27 Gabriele Tarquini - Honda Civic WTCC

28 Tiago Monteiro - Honda Civic WTCC

 

Wyniki drugiego wyścigu WTCC Suzuka

 

1 Tom Coronel - BMW 320 TC

2 Mehdi Bennani - BMW 320 TC

3 Tiago Monteiro - Honda Civic WTCC

4 Gabriele Tarquini - Honda Civic WTCC

5 James Nash - Chevrolet Cruze 1.6T

22 Takuya Izawa - Honda Civic WTCC

Źródło: Honda, informacja Mototarget.pl