Newsy

Szóste miejsce, jakie zajął w niedzielę, wystarczyło, by 24-latek za kierownicą Ice-Watch BMW M4 DTM zyskał pewność, że żaden z rywali już nie zagrozi jego zwycięstwu w sezonie. Wittmann startował z 7. miejsca i po raz kolejny przejechał bezbłędny wyścig w trudnych warunkach, dorzucając 8 punktów za szóste miejsce na mecie 52-okrążeniowego wyścigu – a tym samym zapewnił sobie tytuł mistrzowski. 

Zdobywając tytuł, Wittmann nawiązał do wyjątkowej, acz niepisanej tradycji: za każdym razem, gdy BMW dołącza do karuzeli DTM z nowym modelem, tytuł Mistrza Kierowców jedzie do Monachium na koniec sezonu. Marco Wittmann sprawił, że w pierwszym roku startów nowego BMW M4 DTM także zaliczyło „złoty debiut”.

Wittmann po wyścigu na Lausitzringu ma łącznie 128 punktów i aż o 69 punktów wyprzedza drugiego w klasyfikacji Christiana Vietorisa (DE, Mercedes). Także zespół BMW Team RMG prowadzi w klasyfikacji ze 167 punktami, z 75-punktową przewagą nad konkurencją. A i samo BMW przoduje w Mistrzostwach Producentów z dorobkiem 320 punktów.

Za nowym mistrzem, na miejscach 6. i 7., ukończyli wyścig Augusto Farfus (BR, Castrol EDGE BMW M4 DTM) i Martin Tomczyk (DE, BMW M Performance Parts M4 DTM), którzy wywalczyli znakomite lokaty po zaciętej walce z 20. i 23. miejsca startowego. Na miejscach 11., 14. i 15. dojechali odpowiednio Joey Hand (US, Crowne Plaza Hotels BMW M4 DTM), Maxime Martin (BE, SAMSUNG BMW M4 DTM) oraz Bruno Spengler (CA, BMW Bank M4 DTM). Dwaj kierowcy zespołu BMW MTEK, Timo Glock (DE, DEUTSCHE POST BMW M4 DTM) i António Félix da Costa (PT, Red Bull BMW M4 DTM), nie ukończyli imprezy. Zwycięstwo na 3,478-metrowym torze odniósł kierowca Mercedesa, Pascal Wehrlein (DE).